#438 A Great Big World “Is There Anybody Out There?” (2014)

Jeszcze kilka miesięcy temu amerykański duet, który przyjął optymistycznie (utopijnie?) brzmiącą nazwę A Great Big World, znany był garstce osób. Dziś stawiane przez nich w tytule debiutanckiej płyty pytanie “Is There Anybody Out There?” (PL: Jest tam kto?) jest retoryczne. O A Great Big World jest głośno. Wystarczyła jedna, niepozorna piosenka, która ma w sobie więcej mocy niż niejeden radiowy przebój, by duet zainteresował sobą cały świat. Muzyka duetu, który tworzy Ian Axel oraz Chad Vaccarino, to mieszanka indie popu i indie rocka. Piosenki zawarte na płycie “Is There Anybody Out There?” raz pokazują nam liryczną stronę chłopaków (“Say Something”, “I Don’t Wanna Love Somebody Else”), a innym razem tę bardziej rozrywkową (“Rockstar”, “Land of Opportunity”). Utwory duetu nie są nie wiadomo jak rozbudowane. Należą do prostych piosenek. A Great Big World upodobali sobie takie instrumenty jak pianino, gitary (najczęściej akustyczną), perkusję czy smyczki.

Nie będzie chyba zaskoczeniem, jeśli zacznę od utworu “Say Something”. Chociaż dziś mówi się o nim jedynie jako o duecie z Christiną Aguilerą, pierwotnie piosenka śpiewana była jedynie przez Iana Axela. To Aguilera po jej usłyszeniu skontaktowała się z zespołem w sprawie ponownego nagrania tego kawałka. Wyobrażacie sobie dziś “Say Something” bez jej delikatnego, kobiecego wokalu (warto dodać, że Christina dawno tak zachwycająco nie brzmiała)? Sama piosenka jest niesamowicie prosta. Melodia oparta jest na dźwiękach pianina i instrumentów smyczkowych. O sile tej kompozycji decyduje poruszający tekst o rozstaniu z drugą osobą. Cieszy mnie popularność tej piosenki. Pokazuje to, że ludzie mają czasem dość szybkich, tanecznych utworów i chcą na chwilę zatrzymać się oraz podumać nad swoim życiem. Wersja “Say Something” bez udziału Christiny również zasługuje na uwagę, ale nie ma takiej siły rażenia. Utwór ten nagrany z Aguilerą pokazuje lepiej, że rozstanie boli nie jedną, ale obie strony.

Album otwiera z początku łagodna, ale szybko rozkręcająca się, piosenka “Rockstar”, w której do gustu przypadła mi szczególnie chóralna końcówka. Dalej otrzymujemy pozytywne “Land of Opportunity”, które, podobnie jak “Rockstar”, zdobyło moje serce wyróżniającym się bridgem – dźwięki saksofonu, cyrkowe klimaty. Zagrane na pianinie i gitarze “Already Home” nie wpada tak szybko w ucho jak dwie poprzednie piosenki, ale nie można odmówić mu swego rodzaju uroku.

Średnio podoba mi się nieperfekcyjnie zaśpiewane “I Really Want It”. Na szczęście to jedyny minus, jaki postawiłabym przy tytule debiutanckiej płyty A Great Big World. Z szybszych kompozycji przygotowanych przez duet polecić mogę “Everyone Is Gay”, które zwraca uwagę zabawnym tekstem (poruszającym popularny ostatnio temat orientacji seksualnej) oraz ostrzejszą muzyką. Warto posłuchać gitarowego “This Is the New Year”; świetnego, nieco akustycznego “Shorty Don’t Way”, które zaraża pozytywną energią oraz niesamowicie uroczego, delikatnego i teatralnego “Cheer Up!”.

Ballady stanowią mniejszą część “Is There Anybody Out There?”. Wyróżnić tu można przebojowe “You’ll Be Okay”, którego cichy, zagrany na pianinie wstęp przypadł mi do gustu oraz emocjonalne “I Don’t Wanna Love Somebody Else”, w tle którego pobrzmiewają smyczki.

Czy duet A Great Big World mają szansę na światową karierę z prawdziwego zdarzenia? Czy może zostaną zapomniani po “Say Something”? Mam nadzieję, że chłopakom się powiedzie i ich muzyka nie przejdzie niezauważona. Tworzone przez nich utwory nie są nie wiadomo jak oryginalne czy zajmujące, ale słucha się ich bardzo przyjemnie i stanowią świetne tło do codziennych czynności. 

17 Replies to “#438 A Great Big World “Is There Anybody Out There?” (2014)”

  1. Przyjemna płytka, ale jakoś nie powaliła mnie na kolana. Typowy krążek by umilić sobie czas 🙂

    Zapraszam na nową recenzję i pozdrawiam 🙂

  2. szczerze mówiąc to słyszałam jedynie kawałek say something, który ogólnie mi się podoba. postaram się przesłuchać inne piosenki. mam nadzieję, że będą tak samo dobre jak say something.

    nowa notka
    {theQueen.blog.onet.pl}

  3. Muszę zabrać się do przesłuchania ich krążka, gdyż Say Something w duecie z Christiną Aguilerą niesamowicie mnie wzrusza. Ma w sobie rozpacz, ale zarówno taki power do walki. Ma taki niesamowity mix dzięki temu utwór zyskuje w moich oczach. Jak mają tworzyć takie piosenki to niech zostaną z nami na długo.

  4. Nie będę pewnie oryginalna, zespół kojarzę tylko z piosenki z Christiną. I pamiętam, że ten utwór mi się podobał 😉

Odpowiedz na „~EwelinaAnuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *