5 płyt, na które czekam w 2021 roku

W tym roku postanowiłam ograniczyć liczbę albumów, na których premiery czekam, do bezpiecznej i najmocniej wypatrywanej piątki. Jednak krążków, których jestem najzwyczajniej w świecie ciekawa, jest znacznie więcej. Wydaje mi się, że może to być dobry rok. Zamknięci w domach artyści mogli więcej czasu poświęcić na szukanie inspiracji i tworzenie kolejnych dzieł. I naprawdę liczę, że miło nas zaskoczą.

CELESTE NOT YOUR MUSE

W 2020 roku brytyjska wokalistka Celeste ogłoszona została zwyciężczynią plebiscytu BBC Sound of…, w którym prezentowani są najbardziej obiecujący debiutanci. Wcześniej ten tytuł przypadł m.in. Jessie J, Samowi Smithowi i Adele. Machina ruszyła. Artystka, która częściej bądź rzadziej od 2016 roku dzieliła się pojedynczymi trackami, zaczęła być częstym gościem w telewizyjnych programach. Zaczęła także jeszcze bardziej zasypywać nas nowymi kompozycjami. Część z nich trafią na jej debiutancki longplay “Not Your Muse”, który udostępniony zostanie 29 stycznia. Możemy więc spodziewać się pysznej, soulowo-jazzowej uczty. “Not Your Muse” to moc, którą odnalazłam, gdy czułam się bezsilna. (…) Jestem dumna z tego, co osiągnęłam. (…) Mam nadzieję, że wam się spodoba – tak o pierwszej płycie mówi Celeste. Jeśli utrzyma poziom singli, możemy mieć kandydata do miana albumu roku.

LANA DEL REY CHEMTRIALS OVER THE COUNTRY CLUB

Nie zdążyły opaść zachwyty wywołane albumem “Norman Fucking Rockwell”, a Lana już zapowiadała nowy album. Podała szybko jego tytuł – “Chemtrials Over the Country Side” – i przybliżoną datę premiery. O ile nazwa nowego projektu się uchowała, tak 2020 rok minął nam bez premierowej Del Rey. Jej nowy krążek ostatecznie pojawi się na sklepowych półkach 19 marca. Wydawnictwo już zapowiadają dwa single – “Let Me Love You Like a Woman” i tytułowe nagranie. Na samej płycie znajdzie się jedenaście kompozycji. W tym także cover. Lana zdecydowała się zarejestrować swą interpretację utworu “For Free” Joni Mitchell z początku lat 70. Na album trafić mają także kompozycje noszące takie tytuły jak “Dance Till We Die”, “Dark But Just a Game” i “Tulsa Jesus Freak”. Za większość numerów odpowiada Jack Antonoff, który zaprzyjaźnił się z Del Rey przy okazji poprzedniego krążka.

NICK CAVE AND THE BAD SEEDS CARNAGE

Oj czarny i smutny był to dzień, gdy Nick Cave i spółka ostatecznie odwołali swoją trasę koncertową. Bilet miałam od bardzo dawna i liczyłam, że uda mi się ponownie na żywo usłyszeć swój ulubiony zespół. Może jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło? Wywołaną przez covid przerwę zespół wykorzystał na kompletowanie materiału na nowy album. Potwierdził to sam Nick Cave, któremu w tworzeniu pomaga wieloletni współpracownik Warren Ellis. Następca “Ghosteen” otrzymał tytuł “Carnage”. Nic więcej o nim na razie nie wiadomo, ale nazwa (pl: rzeź) niezwykle intryguje. Jest taka… krwista. Kojarzy mi się z krążkami “Murder Ballads” i “Let Love In”. Czyżbyśmy mieli pożegnanie z wrażliwymi, przygnębiającymi melodiami typowymi dla ostatnich nagrań Australijczyków?

ST. VINCENT ?

Kolorowa, czasem pstrokata, nieszablonowa, śmiała. Takie przymiotniki jak ulał pasują do “Masseduction” – płyty, którą St. Vincent wydała w 2017 roku. Album pokazał, że specjalizująca się alternatywno-art-rockowych klimatach wokalistka potrafi stworzyć piosenki mogące konkurować z przebojami popularniejszych, popowych artystek. Poprzeczka wisi więc wysoko. Annie Clark zdradziła już, że często w jej głośnikach goszczą płyty takich legend jak Stevie Wonder i Sly and the Family Stone. Można zatem zgadywać, że po flirtach z synthpopem przyjdzie pora na brzmienie jeszcze bardziej oldskulowe. A tekstowo? Z pewnością St. Vincent przemyci swoje przemyślenia z ostatnich miesięcy i spróbuje zgadnąć, jaki wpływ wydarzenia na świecie mogą mieć na nas.

SZA ?

Amerykańska wokalistka r&b SZA była jedną z najjaśniejszych gwiazd tego gatunku w 2017 roku. Lata jednak lecą, następcy “CTRL” jak nie było, tak nie ma, a w ostatnich miesiącach świat zakochał się w innych czarnych głosach (H.E.R.!). Ale spokojnie. Artystka już obmyśla swój come back. Ten album jest czymś, co poczułam w swoim sercu – na takie wyznanie zdecydowała się jakiś czas temu. Co ciekawe drugi krążek SZA zapowiadała już w 2019 roku. Miała wówczas pracować z Timbalandem i Sia, a na pierwszy singiel wybrać utwór zatytułowany “Brace Yourself”. Na oficjalne single musieliśmy poczekać do drugiej połowy 2020 roku. Otrzymaliśmy wówczas piosenki “Hit Different” (produkcja The Neptunes!) i “Good Days”. Biorąc pod uwagę, że po dwóch tygodniach ta druga miała ponad dwadzieścia cztery miliony odsłuchów na Spotify, nie tylko ja czekam na powrót SZA.

_________________

Pozostałe: La Femme Paradigmates, Balthazar Sand, Rhye Home, London Grammar Californian Soil, The Pretty Reckless Death by Rock and Roll, Julien Baker Little Oblivions, Dodie Build a Problem, Kings of Leon When You See Yourself, Evanescence The Bitter Truth, Greta Van Fleet The Battle at Garden’s Gate, Billie Eilish, FKA twigs, Kelly Clarkson, Lorde, Rosalia, Royal Blood, Weyes Blood, Cardi B, Christina Aguilera, Rihanna, Adele, Broken Bells, Chromatics, Janet Jackson, Lykke Li, Noname, Sade, Darkside, M.I.A, Foxes, Kimbra, Sky Ferreira, Arcade Fire, Clairo, Marina and the Diamonds, Gwen Stefani, The War on Drugs, H.E.R, Miley Cyrus, Noah Cyrus, Ariel Pink, Puma Blue, Cigarettes After Sex, James Blake, Father John Misty, Joy Crookes, Queens of the Stone Age, Zola Jesus, Phoenix, Kelela, SOHN, Jorja Smith, Patrick The Pan, MGMT, Arctic Monkeys, Tom Odell, Kelly Rowland, Beyonce.

3 Replies to “5 płyt, na które czekam w 2021 roku”

  1. Oj tak, pamiętam, kiedy o Celeste mało kto pisał, a ja zdzierałem słuchawki odtwarzając “Both Sides Of The Moon” 😉 Na jej płytę czekam najbardziej ze wszystkiego w tym roku i mam nadzieję, że się nie zawiodę. Przy okazji mały updejt do Twojego wpisu – data premiery została przesunięta z 26 lutego na 29 stycznia, czyli już za dwa tygodnie 🙂

    Pozdrowienia!

Odpowiedz na „KbcxjamPAnuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *