#607, 608 Dziewczyny z The Voice of Poland: Natalia Nykiel “Lupus Electro” (2014) & Sarsa “Zapomnij mi” (2015)

Można narzekać, że programy talent show zamiast promować uczestników skupiają się na jurorach. Można głosić teorie spiskowe, że z góry wiadomo kto ma wygrać, bo całość jest ustawiona. Czy w końcu można ubolewać, że programy te nie rozwijają kreatywności, bo wykonuje się w nich głównie covery. Grunt, żeby po nich zaprezentować coś swojego, tak jak zrobiły to dwie bohaterki dzisiejszego wpisu, które startowały w “The Voice of Poland”.

Czytaj dalej #607, 608 Dziewczyny z The Voice of Poland: Natalia Nykiel “Lupus Electro” (2014) & Sarsa “Zapomnij mi” (2015)

#578, 579 More Wine Please “Tides” (2014) & Karolina Czarnecka “Córka” (2014)

 

Nazwa młodego, wrocławskiego zespołu More Wine Please skojarzyła mi się z amerykańską grupą The National. A raczej jej liderem, który znany jest z tego, że na scenę wychodzi nie tyle z mikrofonem, co butelką wina. I nigdy nie zdarzają mu się wpadki, nawet, gdy zanim występ dobiegnie końca, trunku już nie ma. Sprawa z debiutującym polskim zespołem ma się podobnie. Nic się nie stanie, kiedy przedobrzymy z jego muzyką. Nie dopadnie nas muzyczny kac, nie zaczną przed oczami skakać tęczowe jednorożce. Co nie znaczy, że całość przeleci przez nas nie zostawiając choć małego znaku.

Czytaj dalej #578, 579 More Wine Please “Tides” (2014) & Karolina Czarnecka “Córka” (2014)

#569 Hozier “Hozier” (2014)

Ze zdziwieniem, ale i wielkim uśmiechem obserwuję momenty na światowych listach przebojów, kiedy typowane na wielkie przeboje utwory dominowane są przez mniej komercyjne kawałki. Gdybym miała z głowy wymienić przykłady takich niespodziewanych hitów ostatnich lat, wskazałabym chociażby na “Royals” Lorde oraz “Somebody That I Used to Know” Gotye. No i, rzecz jasna, na “Take Me to Church” Hoziera. Za sukcesem utworu przyszła sława, nagrody i imprezy. A w środku tego całego zamieszania stoi skromny Irlandczyk z gitarą.

Czytaj dalej #569 Hozier “Hozier” (2014)

#564 George Ezra “Wanted on Voyage” (2014)

W 2012 roku oczarował nas Jake Bugg, którego debiutancki, imienny album przepełniony był utworami w retro gitarowym klimacie. Rok później swoje pięć minut miał Tom Odell i jego indie folkowa płyta “Long Way Down”. W 2014 roku kolejny młodzieniec z Wielkiej Brytanii jak gdyby nigdy nic podbił serca słuchaczy na całym świecie. George Ezra ma dwadzieścia jeden lat i, choć wygląda na swój wiek, dojrzałością mógłby obdzielić niejednego starszego kolegę. I właśnie to sprawia, że ciężko mi być obojętną na twórczość Brytyjczyka. Choć mogłabym przysiąść, że w dowodzie ma inne obywatelstwo oraz datę urodzenia.

Czytaj dalej #564 George Ezra “Wanted on Voyage” (2014)

#560 St. Vincent “St. Vincent” (2014)

Świętych Wincentów mamy kilku. Któryś z nich został patronem leśników i drwali, inny zaś otacza opieką hodowców winorośli. Czemu w taki a nie inny sposób zaczynam tę recenzję? Bo zastanawiałam się, co kierowało amerykańską wokalistką Annie Clark przy wyborze scenicznego pseudonimu St. Vincent. Po małym przestudiowaniu biografii artystki znalazłam odpowiedź na nękające mnie pytanie. Clark po prostu uważnie wsłuchała się w tekst utworu “There She Goes, My Beautiful World” Nicka Cave’a i jego zespołu. Kontynuując jednak te religijne rozważania mogę powiedzieć, że Wincenty mógłby stać się także patronem… kobiet nierozstających się z gitarą elektroniczną. Takich, jak właśnie St. Vincent.

Czytaj dalej #560 St. Vincent “St. Vincent” (2014)

#555 Cheryl “Only Human” (2014)

Brytyjska wokalistka Cheryl (do niedawna jeszcze Cole) jest świetnym przykładem na to, że nic nie trwa wiecznie i że nie ma chyba bardziej ulotnej rzeczy niż sława. Niegdyś święciła triumfy z girlsbandem Girls Aloud i (po jego rozpadzie) została pupilką Brytyjczyków, która i usiądzie za jurorskim stołem w talent show “X-Factor” i od czasu do czasu wypuści jakiś spory przebój. Słuchacze jednak są bezlitośni. Na scenie pojawiły się atrakcyjniejsze wokalistki i tylko osoby naprawdę zainteresowane muzyką zarejestrowały informację, iż Cheryl powróciła z nowym materiałem.

Czytaj dalej #555 Cheryl “Only Human” (2014)

#541, 542 Selena Gomez “For You” (2014) & Leighton Meester “Heartstrings” (2014)

Selena Gomez dorastała na naszych oczach. Najpierw oglądać ją mogliśmy w serialach produkcji Disney’a, potem postanowiła spróbować sił jako wokalistka. Muzyczna kariera Gomez nie była dziełem przypadku i wyrazem jej wielkiej miłości do muzyki. To raczej biznes, bo Disney postanowił wycisnąć z nazwiska Seleny co tylko się da. Młoda wokalistka podpisała kontrakt z Hollywood Records, do której trafiały i inne gwiazdy seriali oraz filmów wspomnianej korporacji. W barwach wytwórni swoje albumy wydawały takie postacie jak Miley Cyrus, Hilary Duff czy Nick Jonas. Obecnie grono wokalistów Hollywood Records prezentuje się dość biednie. Ostatnio wytwórnia straciła uwielbianą przez nastolatki Selenę Gomez.

Czytaj dalej #541, 542 Selena Gomez “For You” (2014) & Leighton Meester “Heartstrings” (2014)