RECENZJA: Lava La Rue “Hi-Fidelity” (EP) (2022) (#1324)

Chciałam wypuścić coś, co połączy trzy Lavy: tę z debiutu, tę, którą wszyscy znają i w końcu tę, którą się właśnie staję – mówi przy okazji premiery epki “Hi-Fidelity” zamieszkująca Londyn wokalistka Lava La Rue. Artystka nie dorobiła się jeszcze pierwszego pełnoprawnego wydawnictwa, ale chętnie co jakiś czas dzieli się epkami. Półtora roku po premierze “Butter-Fly” gotowa jest na kolejny rozdział swojej kariery.

Czytaj dalej RECENZJA: Lava La Rue “Hi-Fidelity” (EP) (2022) (#1324)

RECENZJA: FLO “The Lead” (EP) (2022) (#1323)

The Pussycat Dolls chętne były na wyruszenie w trasę koncertową. Co jakiś czas mówi się o powrocie Spice Girls, a jakiś czas temu byliśmy świadkami ponownego zjednoczenia pierwotnego składu Sugababes. W międzyczasie zawieszenie działalności ogłosiły dziewczyny z Little Mix. Nie ma obecnie na scenie żadnego girlsbandu, który nie miałby metki made in Korea, podczas gdy jeszcze dwie-trzy dekady temu żeńskich wokalnych grup było na pęczki. FLO chcą wypełnić pustkę.

Czytaj dalej RECENZJA: FLO “The Lead” (EP) (2022) (#1323)

RECENZJA: Kwiat Jabłoni “Wolne serca” (2022) (#1322)

Gdy Spotify podsunęło mi w propozycjach album “Wolne serca” duetu Kwiat Jabłoni, w pierwszej chwili się zdziwiłam (nie jest to mój ulubiony polski projekt, który powinien wyskakiwać mi w sugestiach), w drugiej – po rzucie okiem na tracklistę – pomyślałam, że Kasia i Jacek Sienkiewiczowie pozazdrościli Sanah i przygotowali swoją ucztę. Prawda jest jednak zgoła inna. “Wolne serca” to wydawnictwo z innej bajki.

Czytaj dalej RECENZJA: Kwiat Jabłoni “Wolne serca” (2022) (#1322)

RECENZJA: Sabrina Carpenter “Emails I Can’t Send” (2022) (#1321)

W chwili gdy piszę ten tekst, moja skrzynka mailowa pokazuje mi, że w przeciągu półtora roku wysłałam ponad sześć tysięcy wiadomości. Sabrina Carpenter księgową w korpo jednak nie jest, więc maile nie są atrybutem jej pracy zawodowej. Jak sama jednak przekonuje w tytule swojej najnowszej płyty, “Emails I Can’t Send”, kilka napisała, choć nie była pewna, czy nie lepiej zostawić te wiadomości dla siebie. W połowie lipca kliknęła jednak wyślij i nie było już odwrotu. Słowa Sabriny poszły w świat.

Czytaj dalej RECENZJA: Sabrina Carpenter “Emails I Can’t Send” (2022) (#1321)

RECENZJA: Lizzo “Special” (2022) (#1320)

Po wydaniu dwóch krążkach miksujących r&b z hip hopem Lizzo dostała się pod skrzydła dużej wytwórni, przy pomocy której rozwinęła skrzydła i zaprezentowała album, o którym przed trzema laty mówiło się naprawdę sporo. “Cuz I Love You” przyniosło Amerykance nominacje do nagród Grammy, a nasze uszy cieszyło takimi przebojami jak “Juice” i “Truth Hurts”. Słuch o Lizzo nie zaginął, lecz częściej niż o jej twórczości rozprawiało się o jej wizerunku. Dziś znów wracamy do muzyki.

Czytaj dalej RECENZJA: Lizzo “Special” (2022) (#1320)

RECENZJA: Girlpool “Forgiveness” (2022) (#1319)

Założony przez dwójkę przyjaciół, Avery’ego Tuckera i Harmony Tividad, duet Girlpool w gronie swoich muzycznych inspiracji jednym tchem wymienia Cocteau Twins, Siouxsie and the Banshees, Charli XCX oraz Tyler, the Creator. Podczas słuchania ich wcześniejszych płyt wyłuskanie tych wpływów nie jest zbyt proste, lecz tegoroczne wydawnictwo amerykańskiego duetu jest już dosłowniejsze.

Czytaj dalej RECENZJA: Girlpool “Forgiveness” (2022) (#1319)

RECENZJA: Winona Oak “Island of the Sun” (2022) (#1318)

Szwedzka wokalistka Johanna Ewana Ekmark występująca pod pseudonimem Winona Oak jest z nami tak długo, że ciężko uwierzyć w to, iż dopiero teraz dostajemy do rąk jej debiutancki krążek. Artystka pracowała nad nim od lat, co jakiś czas ujawniając kolejne puzzle układanki, która miała złożyć się na jej muzyczną osobowość. W międzyczasie sporo było kolaboracji, które wprowadzały nieco zamieszania w kreowanym przez Johannę wizerunku.

Czytaj dalej RECENZJA: Winona Oak “Island of the Sun” (2022) (#1318)