RANKING: 5 najlepszych (niesinglowych) piosenek z “Back to Basics” Christiny Aguilery

Po wyzywającym, ale i wyzwalającym albumie “Stripped” Christina Aguilera całkowicie zmieniła muzyczny kierunek.  Piosenki inspirowane stylistyką urban, hip hop soul czy r&b ustąpiły tu miejsca popowi mocno zabarwionemu jazzem, oldskulowym soulem czy r&b z minionych dekad. Pożegnaliśmy Xtinę, a powitaliśmy Baby Jane – wokalistkę, która zdaje się przyjaźnić z Ettą James, Milesem Davisem czy Ellą Fitzgerald. 15 lat temu Aguilera zabrała nas na przejażdżkę po swoich ulubionych dźwiękach. A ja dziś wybieram 5 kompozycji, które na “Back to Basics” podobają mi się najbardziej.

5. WELCOME

W klimat drugiego dysku (dla niewtajemniczonych – Christina porwała się na stworzenie dwupłytowego wydawnictwa) wprowadza cyrkowo-kabaretowe intro “Enter the Circus”. Jednak tym wspanialszym powitaniem jest zahaczające o soft rock, orkiestrowe, porywające nagranie “Welcome”, które ma w sobie sporo mroku i bynajmniej nie wygląda jak zapowiedź przedstawienia mającego przynieść nam ukojenie czy spokój duszy. Ale właśnie to jest największą siłą tego utworu. C’est la vie.

4. UNDERSTAND

Gdyby Aguilera myślała nad jeszcze jednym singlem z “Back to Basics”, obstawiałabym, że wybór padłby na “Understand”. Niezbyt skomplikowana kompozycja przenosi nas do lat 60. będąc ładnym, romantycznym utworem mieszającym vintage’owe r&b z soulem. Sam kawałek jest dla mnie kontynuacją “Impossible” z poprzedniej płyty. Zraniona bohaterka tamtego nagrania znajduje w końcu miłość i szczęście.

3. BACK IN THE DAY

Żadna inna piosenka zawarta na wydanym przed piętnastoma laty albumie Christiny tak skutecznie nie zdradza konceptu tego krążka co “Back in the Day”. Popowo-rhythm’and’bluesowo-scratchujący utwór jest swoistym hołdem, jaki wokalistka składa artystom mającym wpływ na jej muzyczny gust. Mamy tu więc całą listę znanych nazwisk. Aranżacja czy wokale może i nie biją na głowę wielu innych punktów “Back to Basics”, ale w “Back in the Day” od zawsze zachwycają mnie te pokłady pasji i szacunku czy nawet wdzięczności do muzyków, bez których twórczość Aguilery mogła pójść w zupełnie innym kierunku.

2. I GOT TROUBLE

O “Back to Basics” mówi się czasem jako o płycie, na której Christina Aguilera nie tylko odkrywa jazz czy soul, ale i bluesa. Tych momentów jest bardzo mało i w zasadzie ograniczają się do jednej kompozycji. “I Got Trouble” brzmi jak utwór, który mógłby powstać w latach 20. Największa w tym zasługa efektów, które sprawiły, iż słuchacz odnosi wrażenie, że słucha piosenki z czarnej, zdartej płyty. Nie sposób więc pomyśleć tego nagrania z jakimkolwiek innym z tego wydawnictwa. I za to go uwielbiam. Drugi aspekt ti doskonały tekst, w którym wokalistka ostrzega swego adoratora przed osobą, ale jednocześnie kusi go, by wykonał kolejny krok.

1. MERCY ON ME

Każda płyta Aguilera ma choć jeden niesinglowy utwór, który na spokojnie bije resztę jej dyskografii. Na “Stripped” było to “Walk Away”, na “Bionic” “Birds if Prey”. Na “Back to Basics” rolę tego nadzwyczajnego nagrania pełni “Mercy on Me”. W inspirowanej gospel kompozycji artystka proponuje nam swoje najlepsze wokale, śpiewając jak nigdy wcześniej. Pełen religijnych odniesień tekst nie jest jakoś blisko mojej wrażliwości, ale całość autentycznie powoduje ciarki na całym ciele. I tak jest od dobrych 15 lat.

 

One Reply to “RANKING: 5 najlepszych (niesinglowych) piosenek z “Back to Basics” Christiny Aguilery”

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *