Powrót do lat 90. przy dźwiękach takich kapel jak U2, Mazzy Star czy Alice in Chains. Trochę wakacyjnych klimatów. Erykah Badu w gościach u jednej z raperek. Zaskakująco pozytywny powrót grupy Kings of Leon. Te i inne kompozycje towarzyszyły mi w maju.
RECENZJA: St. Vincent “All Born Screaming” (2024) (#1486)
Lounge pop, funk, trochę psychodelii i art rocka – wydana w 2021 roku płyta “Daddy’s Home” uspokoiła nieco temperament Annie Clark i była zaczerpnięciem świeżego powietrza po glam rockowym, kolorowym “Masseduction”. Nawet jeśli reprezentujące ją brzmienie sporo miało w sobie z tego przykurzonego klimatu lat 70. Trzy lata później St. Vincent, jak Annie nam się przedstawia, ma ochotę pohałasować bardziej niż wcześniej.
Czytaj dalej RECENZJA: St. Vincent “All Born Screaming” (2024) (#1486)
Luźne taśmy: marzec ’24
2024 rok obfituje póki co w powroty, które bardzo mnie interesują. Zanim jednak osłucham się z nowościami, wracam do starszych nagrań takich artystek jak St. Vincent, Norah Jones czy Kim Gordon (za czasów Sonic Youth). Odkrywam także twórczość Kate Nash i zachwycam się filmowymi nowościami od dwóch wokalistek.
10×10, czyli 10 pamiętnych płyt, które kończą w 2024 roku 10 lat
W 2014 roku ruszyliśmy do kin obejrzeć “Strażników galaktyki”, “Hobbita” oraz kolejną część “Igrzysk śmierci”. Podczas nagród Grammy bank rozbił francuski elektroniczny duet Daft Punk, a na artystów, którzy mają namieszać, typowano m.in. Sama Smitha i Ellę Eyre. Powstają takie zespoły jak FFS, Oh Wonder i Slaves. Zewsząd dobiegają nas dźwięki przebojów “Happy” Pharrella Williamsa, “Fancy” Iggy Azalei czy “All About That Bass” Meghan Trainor. A jakie płyty budziły największe zainteresowanie?
Czytaj dalej 10×10, czyli 10 pamiętnych płyt, które kończą w 2024 roku 10 lat