Można ich lubić bądź też nie, ale przyznać trzeba, że od ponad dekady konsekwentnie budują swoją markę. Amerykańska kapela Imagine Dragons przyzwyczaiła nas do wydawania albumów, które może i nie znajdują nie wiadomo ilu nabywców, ale które zawierają choć kilka tak mocnych singli, że naprawdę nie trzeba śledzić ich kariery by wiedzieć, że grupa powróciła z nowymi piosenkami. Ja w taki sposób dowiedziałam się o nadejściu “Loom”.
Czytaj dalej RECENZJA: Imagine Dragons “Loom” (2024) (#1498)