Debiutancka płyta, która skruszyła serca słuchaczy na całym świecie i przyniosła przebój “Yellow”. Rola headlinera jednego z największych festiwali, Glastonbury, gdy nie było nawet jej następczyni. Aż w końcu premiera wydawnictwa, które do dziś uznawane jest za największe dokonanie brytyjskiej kapeli. Zespół Coldplay otrzymał na starcie ogromny kredyt zaufania i nic dziwnego, że presja, jaką czuli przygotowując krążek numer trzy, była niesamowicie duża.
TOP75: najlepsze albumy 2021 roku (50-26)
TOP150: najlepsze piosenki 2021 roku (50-1)
RECENZJA: Coldplay “Music of the Spheres” (2021) (#1247)
Okrojona promocja i brak typowej, wielkiej trasy koncertowej mającej na celu zaprezentowanie materiału z albumu “Everyday Life” było dla Coldplay czymś nietypowym. Chris Martin i spółka byli już wówczas myślami przy kolejnej płycie, którą niejako zaanonsowali jednym ze zdjęć dołączonych do poprzedniego wydawnictwa. Już wtedy musieli być spragnieni powrotu na czołówki list przebojów.
Czytaj dalej RECENZJA: Coldplay “Music of the Spheres” (2021) (#1247)
SONGS CHALLENGE: Coldplay
Lada chwila brytyjska kapela Coldplay zaprezentuje nam album “Music of the Spheres”. Krążek na dobrą sprawę zapowiadany był już podczas działań promocyjnych “Everyday Life”, lecz tajemnicą pozostawała jego stylistyka. Dziś już wiemy, że zespół wraca do radiowych, pop-elektro-rockowych klimatów. W oczekiwaniu na nowości zrobiłam sobie przegląd starszej twórczości Coldplay i na blogowy grunt przeniosłam instagramową grę songs challenge.
Luźne taśmy: lipiec ’21
Łamiące serca kompozycje od Becka i Phosphorescent. A także piosenka rozwijająca podobne tematy od hiszpańskojęzycznej Shakiry. Świetne odkrycie sprzed dwóch dekad, do którego przyczyniła się Santigold. Oraz nowy singiel Coldplay, którym wychodzą poza ziemskie ramy. Te i inne nagrania często towarzyszyły mi w lipcu.
OdNowa: Can’t Get You Out of My Head
Lata 90. upłynęły Kylie Minogue pod znakiem artystycznych sukcesów (płyty “Kylie Minogue”! “Impossible Princess”!) i niewielkich komercyjnych podrygów. I gdy już wydawało się, że kariera australijskiej gwiazdy dobiega końca, ona wystrzeliła jak proca z utworem “Can’t Get You Out Of My Head”, który szybko stał się jej najbardziej charakterystycznym utworem. A także tym często coverowanym przez innych artystów.