Mało było przed dekadą tak charakterystycznych kompozycji co “Chandelier”, które ożywiło karierę australijskiej wokalistki Sii i sprawiło, że na moment stała się jedną z najbardziej ekscytujących i tajemniczych postaci popowej sceny. Chowająca się za wielkimi perukami artystka skutecznie w ostatnich latach się ukrywała, by ostatecznie ponownie stać się główną bohaterką pisanych przez siebie piosenek.
Czytaj dalej RECENZJA: Sia “Reasonable Woman” (2024) (#1487)