RECENZJA: Sia “Reasonable Woman” (2024) (#1487)

Mało było przed dekadą tak charakterystycznych kompozycji co “Chandelier”, które ożywiło karierę australijskiej wokalistki Sii i sprawiło, że na moment stała się jedną z najbardziej ekscytujących i tajemniczych postaci popowej sceny. Chowająca się za wielkimi perukami artystka skutecznie w ostatnich latach się ukrywała, by ostatecznie ponownie stać się główną bohaterką pisanych przez siebie piosenek.

Czytaj dalej RECENZJA: Sia “Reasonable Woman” (2024) (#1487)

10×10, czyli 10 pamiętnych płyt, które kończą w 2024 roku 10 lat

W 2014 roku ruszyliśmy do kin obejrzeć “Strażników galaktyki”, “Hobbita” oraz kolejną część “Igrzysk śmierci”. Podczas nagród Grammy bank rozbił francuski elektroniczny duet Daft Punk, a na artystów, którzy mają namieszać, typowano m.in. Sama Smitha i Ellę Eyre. Powstają takie zespoły jak FFS, Oh Wonder i Slaves. Zewsząd dobiegają nas dźwięki przebojów “Happy” Pharrella Williamsa, “Fancy” Iggy Azalei czy “All About That Bass” Meghan Trainor. A jakie płyty budziły największe zainteresowanie?

Czytaj dalej 10×10, czyli 10 pamiętnych płyt, które kończą w 2024 roku 10 lat

#954 LSD “Labrinth, Sia & Diplo Present… LSD” (2019)

Ona jest australijską wokalistką, która potencjalnymi przebojami potrafi sypać jak z rękawa. On brytyjskim muzykiem i producentem, który zasłynął nagrywając duet z Emeli Sandé. Spotkali się, wyczuli między sobą muzyczną chemię. Zaprosili do swojego teamu ekscentrycznego amerykańskiego DJ’a, by pokolorował ich utwory. Czy LSD może być zdrowe? Tak, o ile jest zespołem, który tworzą Labrinth, Sia i Diplo.

Czytaj dalej #954 LSD “Labrinth, Sia & Diplo Present… LSD” (2019)