TOP150: najlepsze piosenki 2021 roku (50-1)
RECENZJA: Alicia Keys “Keys” (2021) (#1266)
Odwołana z wiadomych względów trasa koncertowa sprawiła, że Alicia Keys zyskała dużo wolnego czasu. I chociaż przed rokiem oddała w nasze ręce nowy krążek (“ALICIA”), chętnie nadrabianie netflixowych zaległości zamieniła na pracę nad nowymi utworami. I ten swój proces twórczy postanowiła nam pokazać, gdyż na najnowszym albumie zatytułowanym “Keys” udowadnia, że piosenka może być jak niezamalowane płótno, której kolory zależą jedynie od humoru autora dzieła. Ambitny, lecz długi projekt.
TOP75: najlepsze albumy 2020 roku (75-51)
TOP150: najlepsze piosenki 2020 roku (50-1)
#1122 Alicia Keys “ALICIA” (2020)
Czarno-biała stylistyka, naturalność, surowość. Na poprzednim wydawnictwie (“Here” z 2016 roku) Alicia Keys odsłaniała wszystkie karty. Od początku kariery trwającej już dwie dekady amerykańska artystka nie starała udawać się kogoś, kim nie jest, ale jeszcze nigdy nie była tak rozemocjonowana i brutalnie momentami szczera. Na parokrotnie przekładany album “ALICIA” wokalistka wpuszcza więcej światła, sięga po okazalszą paletę barw, zaprasza znajomych i przyznaje, że nie chce już skupiać się na gatunkach.
Luźne taśmy: styczeń ’20
Kompozycja, która szybko powinna podbić parkiety. Niespodziewana kolaboracja dwóch zjawiskowych artystek. Hipnotyczny kawałek od tajemniczego muzyka. Piosenka, która jest nieoficjalnym debiutanckim singlem pewnej legendarnej już gwiazdy. To i więcej w styczniowych taśmach. Czytaj dalej Luźne taśmy: styczeń ’20