Sporym zaskoczeniem przed trzema laty był dla mnie projekt “Sanah śpiewa poezyje” – płyta, na której własne teksty Zuzanna Jurczak zamieniła na wiersze polskich (i nie tylko) poetów. Było to jednak zaskoczenie bardzo miłe, bo po latach nagrywania radiowych, niepozbawionych infantylności piosenek zaprezentowała nam się w poważniejszym repertuarze. Dziś otrzymujemy jego drugą odsłonę.
Czytaj dalej RECENZJA: Sanah “Dwoje ludzieńków” (2025) (#1592)