#199 Jennifer Lopez „Como Ama Una Mujer” (2007)

“Como Ama Una Mujer” jest już piątą płytą jaką wydała aktorka-piosenkarka Jennifer Lopez. Poprzedni jej krążek – “Rebirth” – nie jest zły. Mimo to pod względem komercyjnym poniósł klęskę. Klapa albumu była więc napędem do nagrania płyty w języku hiszpańskim. W osiągnięciu tego celu pomógł Jennifer jej ówczesny mąż – Marc Anthony. Jeśli jednak spodziewacie się kolejnego duety tej pary (powtórki z “No Me Ames” z 1999), zawiedziecie się. Pierwsze skrzypce na płycie gra tylko i wyłącznie Lopez.

Na okładce “Como Ama Una Mujer” widzimy artystkę w bardzo delikatnej, romantycznej stylizacji. Jennifer ma tajemniczy, trochę smutny uśmiech. Dawno już nie spotkałam się z okładką, która tak dobrze obrazowałaby to, co znajdziemy w środku. Na swoich poprzednich płytach Lopez prezentowała słuchaczom bardziej taneczną, popową muzykę. Przy takich piosenkach jak “Let’s Get Loud” czy “Waiting For Tonight” ciężko usiedzieć na miejscu. Na “Como Ama Una Mujer” rezygnuje z prostych, przebojowych numerów i pokazuje nam swoje liryczne, bardziej kobiece oblicze. Od razu zakochałam się w utworze “Qué Hiciste”. Jest to mocny, trochę nawet rockowy kawałek. Na początku jest spokojnie, Jennifer powoli dochodzi do wybuchowego refrenu. Chociaż zwrotki uwielbiam, refren jest najmocniejszą częścią piosenki. Jennifer prawie krzyczy, wyrzuca z siebie emocje: Que Hiciste? Hoy destruiste con tu orgullo la esperanza Hoy empañaste con tu furia mi mirada Borraste toda nuestra historia con tu rabia (PL: Co zrobiłeś? Dzisiaj twoją dumą zniszczyłeś nadzieję! Dzisiaj przesłoniłeś twoją furią moje spojrzenie! Zatarłeś całą naszą historię twoją wściekłością). Lubię też tytułowe “Como Ama Una Mujer”. szczególnie początek. Jest po prostu piękny. Jennifer brzmi świetnie, bardzo delikatnie przy akompaniamencie gitary. Trochę gorzej oceniam refren tego utworu. Podoba mi się również “Te Voy A Querer”. Obok “Qué Hiciste” najbardziej przebojowa i taneczna piosenka na płycie. W niektórych momentach do Lopez dołącza się męski głos. Czyżby to był Marc? Głowy nie dam, nie jestem na tyle rozeznana albo zainteresowana jego twórczością by to stwierdzić. Ciekawie przedstawia się numer “Adiós”. Na początku słyszymy brawa. Ok, co za problem wkleić takie coś w odpowiednim programie. Myślałam, że Jennifer chce sobie troszkę po oszukiwać, że niby na żywo śpiewa itp. Nic z tego. Cała piosenka faktycznie jest wykonana na żywo. Słychać różnicę w wokalu artystki. Mimo to zaśpiewała bardzo dobrze. No i ten chórek, który pojawia się w niektórych momentach – super. Znajomo brzmiał mi kawałek “Porque Te Marchas”. Jest to bowiem hiszpańskojęzyczna wersja I Can’t Believe This Is Me” z “Rebirth”. Ta sama muzyka, Jennifer też brzmi podobnie. Nic oprócz tekstu się nie zmieniło. No właśnie – teksty. Są romantyczne, opowiadają o miłości. W “Como Ama Una Mujer” śpiewa m.in. Yo amado como ama una mujer, que el alma no la ha abandonado, y que lo intenta un dia mas, y que ha sonado con sonar (PL:  I kochałam tak jak kocha kobieta Która widzi w swoim mężczyźnie raj Jeśli się oddałam to całkowicie I jeśli coś nie wyszło, zaczynałam od nowa); w “Amarte Es Todo: Amarte hasta llenar mi vida de suenos y de fantasias Amarte asi me da seguridad (PL: Kochać Cię do wypełnienia mojego życia, do marzeń i do fantazji, kochać Cię w ten sposób daje mi bezpieczeństwo).

Płytą “Como Ama Una Mujer” Jennifer zrobiła wielki krok do przodu. Chociaż poprzednie jej krążki nie były złe, ten jest zdecydowanie dojrzalszy, odpowiedni nawet dla jej wieku. Jennifer otworzyła przed nami swoje serce i duszę. Całość może wydawać się nudna, ale warto wsłuchać się w każdy numer z osobna. Jedyne co mi troszkę zawadza, to umieszczenie takiej piosenki jak “Qué Hiciste” na samym początku. Powinna pojawić się trochę później by rozbudzić słuchacza. Mimo to uważam, że “Como Ama Una Mujer” to najlepsza płyta Lopez. Aż szkoda, że z powodu słabej sprzedaży powróciła to bardziej dyskotekowych rytmów.

2 Replies to “#199 Jennifer Lopez „Como Ama Una Mujer” (2007)”

  1. Kocham ,Kocham i jeszcze raz kocham!!!!!!!!Jenny dała z siebie wszystko nagrywając ten album!Szacunek dla niej za nagranie albumu który nie jest nastawiony na komercje i szerszego odbiorce…

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *