Relacja z koncertu Alicii Keys

She’s just a girl and she’s on fire …

Chyba nikogo nie zdziwi fakt, że jestem wielką fanką Alicii Keys. Mam wszystkie (prawie, ale to do nadrobienia) jej albumy, śledzę jej karierę. Do tego zestawu brakowało mi tylko biletu na jej koncert. W 2008 roku występ artystki na warszawskim Torwarze przegapiłam, ale poznański koncert nie mógł mi przejść koło nosa. Poszukałam różnych konkursów, stawałam na głowie by zdobyć wejściówkę i w jednym (szóstym, w jakim brałam udział) wygrałam. Pojechałam do Poznania przeżyć najpiękniejszy wieczór w życiu.

Nie miałam perfekcyjnego miejsca. Nie mogłam patrzeć Alicii prosto w oczy, ale telebimy widziałam (tak na marginesie – mogliby użyć również tych stadionowych), scenę również. Koncert Alicii miał zacząć się kwadrans przed 21. Wcześniej publiczność w ten chłodny czerwcowy wieczór rozgrzać miały dwa zespoły – polski UFly (trafiłam na końcówkę ich występu) oraz niemiecki Hurricane Dean. Oba bandy wykonują muzykę rockową, co nie  pokrywało się z repertuarem Alicii. Szkoda, że nie przyjechał supportować jej Miguel, który był przecież obecny podczas koncertów w USA i innych europejskich miastach. Tak czy inaczej wszyscy czekali na występ gwiazdy wieczoru. Alicia na scenie pojawiała się (co i rusz wywoływana przez oczekującą publiczność) kilkanaście minut po dziewiątej. Przywitała się z widzami słowami „Cześć Poznań”. Po polsku nauczyła się również mówić „dziękuję”, co podczas koncertu udowodniła. Artystka zabrała nas w podróż po swoich największych hitach. Zaśpiewała m.in. „Karmę”, „Like You’ll Never See Me Again”, „A Woman’s Worth”, moje ukochane „Diary”, „No One” oraz „Unbreakable”. Nie zabrakło oczywiście najnowszych utworów z pokrytej złotem w Polsce płyty „Girl on Fire” (Alicia dostała wyróżnienie przed koncertem) – „Tears Always Win”, „Listen to Your Heart”, „Brand New Me”, „New Day” czy „Girl on Fire”. Zauważyłam, że zmieniła się nieco setlista. Zamiast „Not Even the King” oraz pięknego „101″ Alicia zaśpiewała „When It’s All Over” i „Limitedless”. Zabrakło mi natomiast „Fire We Make”. Najwięcej emocji wśród publiczności wywołały trzy utwory: „Fallin’”, „Try Sleeping with a Broken Heart” oraz „Girl on Fire”. Wtedy nie było chyba nikogo, kto siedziałby na swoim miejscu i nie śpiewał razem z Keys.

Alicia udowodniła mi, że na żywo wcale nie brzmi gorzej niż w wersji studyjnej. W kilku piosenkach przygrywała sobie na pianinie a na początku „New Day” nawet zagrała  rytm na perkusji. Trochę tańczyła. Może i Madonna śmiałaby się z takiego podrygiwania, ale to Alicia mogłaby z niej mieć niezły ubaw jeśli chodzi o perfekcyjny głos. Podobało mi się to, jak artystka łapała kontakt z publicznością m.in. podczas „No One” poprosiła o uniesienie telefonów, w „Empire State of Mind, Part II: Broken Down” zmieniła słowa „New York” na „Poznań”, pozwoliła nam odśpiewać część „Fallin’”. Widać było, że sama podczas tego koncertu bawi się nie gorzej niż publiczność.

Za sporą wpadkę uważam ilość widzów. Chociaż koncert w Poznaniu nazywany był największym podczas trasy (25,000 biletów) Alicii nie udało się zapełnić wszystkich miejsc. Jeszcze chwilę przed jej koncertem duża część trybun świeciła pustkami. Wpadką było również ustawienie na płycie krzesełek. Rozumiem, że to wygodne rozwiązanie, by ludzie nie musieli bić się o swoje miejsca, ale po chwili i tak wszyscy ruszyli pod scenę, a krzesełka tylko w zabawie mogły przeszkadzać. Nie do końca wypalił również pomysł z balonami. Mi od początku ta akcja niezbyt się podobała, bo identyczną niespodziankę przygotowali fani Beyonce dla swojej idolki podczas jej majowego koncertu w Warszawie. Balonów w Poznaniu było mało. Nie wydaje mi się, by Alicia zwróciła na nie specjalnie uwagę.

Uważam, że koncert Keys na długo zostanie w mojej pamięci. Zobaczyć i usłyszeć ulubioną artystkę na żywo to niesamowite przeżycie. Cieszę się, że mogłam wziąć w tym wielkim wydarzeniu udział i poczuć tę niezwykłą, gorącą atmosferę. Dziękuję Alicia za wspaniały koncert i zapraszam, w imieniu wszystkich fanów, do Polski ponownie.

SETLISTA:

1. Karma
2. You Don’t Know My Name
3. Tears Always Win
4. Listen to Your Heart
5. Like You’ll Never See Me Again
6. A Woman’s Worth
7. Diary
8. Un-Thinkable (I’m Ready)
9. Try Sleeping with a Broken Heart
10. Fallin’
11. I’ll Be There for You / You’re All I Need to Get By
12. When It’s All Over
13. Limitedless
14. Unbreakable
15. Doesn’t Mean Anything
16. Brand New Me
17. If I Ain’t Got You
18. No One
19. New Day
20. Girl on Fire
21. Empire State of Mind, Part II: Broken Down

25 Replies to “Relacja z koncertu Alicii Keys”

  1. Cieszę się, że byłaś na koncercie! 🙂

    Zapraszam na nowy kącik blogowy – “KUCHNIA WEGETARIAŃSKA DLA DZIECI” – RS.XX.PL 🙂

  2. Jak ja Ci zazdroszczę! Sama chciałabym usłyszeć “Fallin'” czy “No One” na żywo :). Gratuluję świetnych przeżyć i pozdrawiam.

  3. Trochę błędów się wkradło, bo Alicia na całej trasie śpiewała When It’s All Ove oraz Limitedless. 101 śpiewała tylko w Ameryce, zamiast tego jest Doesn’t Mean Anything, Not Even The King śpiewała w Europie na kilku koncertach, a jej granie na perkusji to połączenie końcówki New Day z początkiem Girl On Fire.
    Pozdrawiam – również uczestniczka koncertu

  4. Fajnie, że jesteś zadowolona, mimo wszystko. 🙂 Ja też czekam na koncerty moich ulubionych piosenkarek, bo wybrałabym się na jakiś porządny koncert. 🙂

  5. To super że koncert ci się podobał. Ja też byłam raz na koncercie i wiem jakie to przeżycie ze zobaczyłeś swoją ulubioną gwiazdę.

    Zapraszam do http://mybestmusic.blog.pl/ gdzie pojawiło się nowe notowanie. Zobacz kto okazał się najlepszy od wszystkich i zajął 1 miejsce.

  6. zazdroszczę, że mogłaś być na jej koncercie:)) jest świetną wokalistką. czytając to co napisałaś, koncert musiał być fantastyczny:) może uda mi się pójść na następny, gdy będzie w pl.

    nowa notka
    { http://thequeen.blog.onet.pl }

  7. moze i super show ale krzeselka ilosc ludzi i zgapienie pomyslu z balonami to jedna wielka tragedia. Na Beyonce bylo 52 tys ludzi i mnostwo balonow, co artystka zauwazyla. Lubie Alicie ale koncert w Poznaniu to klapa frenkwencyjna hot-hit-lista.blogspot.com u mnie NN

  8. Ładny wygląd bloga! Chyba wiem dlaczego akurat Amy…

    Nowy przepis wegetariański na RS.XX.PL 🙂

  9. Musiało być przefantastycznie! I konkursy się przydają, w swoim zakresie można się przybogacić nieźle (coś o tym wiem) 🙂
    Zapewne przy Fallin musiała być kosmiczna atmosfera, toż to numer 1 w jej karierze pod względem singli, nie ma na ten utwór nic lepszego 😉

    Zaproszenia w stronę walki No. 68 FINALNYCH POJEDYNKÓW 5 (will.i.am vs. will.i.am ) (Crazy Kids vs. Fall Down), wybierz swojego jednego faworyta! Pozdrowienia!

  10. Pomysł z balonami wydaje się (i pewnie jest) wielką zrzynką z sukcesu na koncercie Beyonce, i ja szczerze mówiąc wolałabym nie mieć żadnej niespodzianki niż kopiowanie udanego pomysłu fanów innej artystki -.-
    Cieszę się, że koncert Ci się podobał i jeszcze raz gratuluję wygranej biletów 😉

  11. Jak nic tylko zazdrościć koncertu i wielkich emocji 🙂 Gratuluję że wygrałaś bilety i mogłaś zobaczyć swoja ulubiona piosenkarkę live.
    Nie wiem po co z tymi balonami od gapili z koncertu z Beyonce, jak chcieli zrobić coś fajnego dla Alicii to mogli coś innego wymyślić.

  12. Balony nie były “zerżnięte” z Beyonce bo pomysł o akcji powstał już wcześniej, a że akurat koncert Bey był jako pierwszy, to wszyscy myślą, że na AK pomysł został podkradnięty 😉 A ten kto uważa, że balonów było mało, niech następnym razem przyniesie swoje zamiast narzekać. Ja stałem z pod sceną i tam był ogień, zarówno w kwestii balonów jak i ludzi, którzy przez cały koncert energicznie przeżywali każdy utwór, czego nie można powiedzieć o niektórych osobach, które najwyraźniej znalazły się na koncercie przez przypadek. Całe szczęście, że nawet takie osoby AK jest w stanie rozruszać. Ponadto, masz błąd w relacji – AK zaczęła grać na bębnach pod koniec New Day i kontunuowała przez początek Girl On Fire.

  13. aaa i pianina tam raczej nie widziałem 😉 co do przygrywania – to też się nie zgodzę. Niektóre piosenki były po prostu zagrane na fortepianie.

Odpowiedz na „katheryneperryAnuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *