Już za momencik swoje bramy otworzy katowicki festiwal OFF, będący świętem dla miłośników nieoczywistych, niemainstreamowych brzmień. W programie tegorocznej edycji m.in. koncerty PJ Harvey, Feist i Taliba Kweliego. A jacy inni artyści mi rzucili się w ucho, kiedy robiłam przegląd line upu tegorocznej edycji wydarzenia?
SWANS
Pochodzenie: USA
Liczba studyjnych płyt: 14
Gatunki: noise rock, gothic rock, alt rock
Ostatnia aktywność: w czerwcu 2016 roku zespół wydał swój 14. studyjny album “The Glowing Man”. Płyta była następcą epki “Oxygen” z 2014 roku. Chociaż krążek zawiera zaledwie 8 kompozycji, składają się one na przeszło 118 minut muzyki. Najdłuższy utwór (“The Glowing Man”) trwa aż… 28 minut. Płytę promowały dwa single – “When Will I Return?” i “Finally, Peace“. “The Glowing Man” nie zawojowało list przebojów (w ojczyźnie Swans płyta doszła zaledwie do 151. miejsca na Billboard 200), ale pojawiło się na różnych listach podsumowujących 2016 roku (m.in. brytyjskiego portalu The Quietus, plasując się na 87. pozycji zestawienia Albums of the Year 2016).
PREOCCUPATIONS
Pochodzenie: Kanada
Liczba studyjnych płyt: 2
Gatunki: post punk, indie rock, industrial
Ostatnia aktywność: niby druga, ale jednocześnie pierwsza – tak powiedzieć można o “Preoccupations”. Płyta, którą kanadyjski zespół wydał w 2016 roku, jest ich pierwszą, jaka ukazała się pod szyldem Preoccupations. Poprzedni krążek formacja nagrała pod nazwą Viet Cong. O ile wspomniani przed chwilą Swans postawili na porcję dłuuugaśnych piosenek, tak album Kanadyjczyków (trwający niecałe 40 minut) wypada bardzo skromnie i przystępnie. Płytę promowały takie numery jak “Anxiety” i “Memory”. Chociaż “Preoccupations” zostało docenione przez krytyków (m.in. takich magazynów jak “Under the Radar” i “Drowned in Sound”), pojawiło się tylko (na pozycji 105.) na belgijskiej liście bestsellerów.
THE MEN
Pochodzenie: USA
Liczba studyjnych płyt: 5
Gatunki: punk rock, post punk, americana
Ostatnia aktywność: nie tylko Swans i Preoccupations przyjeżdżają do Polski w ramach promocji płyty z 2016 roku. Pojawi się także formacja The Men, która w listopadzie wydała piąty studyjny album “Devil Music”. It feels like music is all that remains for most of us…the little people – zapowiadali krążek faceci z zespołu, dając do zrozumienia, jak ważne jest to dla nich wydawnictwo. Materiał na krążek powstał ponoć w jeden styczniowy weekend. I tak taż “Devil Music” brzmi – nie jak płyta nagrywana na szybko, ale jak taka, która rejestrowana była “na setkę”, sprawiając wrażenie koncertowego, surowego wydawnictwa. Całość promował singiel “Lion’s Den”.
FRANKIE COSMOS
Pochodzenie: USA
Liczba studyjnych płyt: 2
Gatunki: indie rock, indie pop
Ostatnia aktywność: sporo było już facetów łojących na gitarach, to pora na coś z drugiej półkuli. Amerykanka Greta Kline, ukrywająca się pod pseudonimem Frankie Cosmos, od gitar nie stroni, lecz wybiera lżejsze, indie popowo-rockowe brzmienia. “Next Thing” jest jej najnowszym wydawnictwem. Płyta ukazała się 1 kwietnia 2016 roku (nie, nie jako prima aprilisowy żart), a zapowiadały ją takie single jak “Outside with the Cuties” i “Sinister”. Wydawnictwo, chociaż zawiera aż 15 utworów, jest płytą zaskakująco krótką – Greta przygotowała dla nas niecałe półgodziny muzyki. To jednak wystarczyło, by krążek znalazł się w końcoworocznym podsumowaniu kilku muzycznych magazynów.