RANKING: 5 singli, za które lubię Lykke Li


Kawałek po kawałku, piosenka po piosence. Szwedzka wokalistka Lykke Li, która zadebiutowała w 2008 roku, a ściągnęła na siebie oczy rzeczy słuchaczy w 2011 roku utworem “I Follow Rivers”, powoli chyba myśli nad wydaniem następcy “So Sad So Sexy”. Szczegółów na razie brak, ale co nam szkodzi wrócić do jej starszych albumów. Lykke Li świętuje dziś urodziny, a ja robię szybki przegląd jej singli i wybieram swoją ulubioną piątkę.

I FOLLOW RIVERS (2011)

No dobra. Utwór “I Follow Rivers” ograny już został we wszystkie możliwe strony. Wydany w 2011 roku singiel znudził mi się parokrotnie, lecz nadal mam do niego spory sentyment (hit na mojej studniówce, mimo iż odbywała się dwa lata później). W porównaniu do wielu innych nagrań Li sprzed ery “So Sad So Sexy” “I Follow Rivers” brzmi dość banalnie (prosty rytm, odrobina chłodnego elektropopu), ale chyba najlepiej pokazuje, że nawet radiowy przebój ktoś taki jak Lykke jest w stanie ująć w taki sposób, że częste powroty do niego nie bolą. No i nadal brzmi świeżo!

GET SOME (2010)

Niegdyś mój ulubiony moment albumu “Wounded Rhymes”, dziś utwór, który po prostu lubię. Zwiastował w 2010 roku nadejście drugiej płyty Li robiąc przy okazji nieco szumu. Nic dziwnego. Warstwa liryczna jest naprawdę odważna (I’m your prostitute/You gon’ get some), ale nie jest to piosenka, jak wiele osób myślało, o seksie, lecz poczuciu władzy i siły. Taka też jest aranżacja utworu, która skręca w stronę plemiennych klimatów zestawionych z garażowym, psychodelicznym rockiem i szorstką elektroniką. Daje to numer przebojowy i bezkompromisowy, w którym Lykke na zmianę brzmi drapieżnie i uroczo.

LITTLE BIT (2007)

Jak debiutować, to singlem takim jak “Little Bit”. Lykke Li swój pierwszy utwór zaprezentowała w 2007 roku, na kilka miesięcy przed premierą debiutanckiej płyty “Youth Novels”. Za każdym razem wracam do niej z podobnym rozrzewnieniem, gdyż lubię Szwedkę w takiej kruchej, minimalistycznej wersji. To piosenka o tym, że jestem w tobie zakochana, ty we mnie nie, ale i tak oddałam ci całe swoje ciało – opowiada o “Little Bit” artystka. I chociaż tematyka nagrania nie należy do najweselszych, aranżacja przygotowana przez śpiewającą dziewczęcym głosem Lykke nie jest przygnębiająca. To raczej porcja wiosennego indie-elektro popu o odurzającej i intymnej atmosferze.

SADNESS IS A BLESSING (2011)

Wydany na fali popularności utworu “I Follow Rivers” numer “Sadness Is a Blessing” przegrał starcie ze wciąż mocnym poprzednikiem, jednak dla mnie jest najlepszym singlem, jaki Lykke Li wypuściła z krążka “Wounded Rhymes”. Co ciekawe to właśnie z tej piosenki pochodzą słowa tworzące tytuł płyty. Sama w sobie ta rozkwitająca, indie popowa perełka tekstowo zdaje się być podsumowaniem kariery Szwedki. Sadness is a blessing/Sadness is a pearl/Sadness is my boyfriend/Sadness I’m your girl śpiewa w refrenie dając nam znać, że nie potrafi uwolnić się od odczuwania smutku. A nawet… chyba sama tego nie chce. Biorąc pod uwagę większość jej piosenek dojść można do wniosku, że nic tak nie inspiruje jak smutek.

NO REST FOR THE WICKED (2014)

Zakończyłam związek. (…) Doznałam bólu, wstydu, smutku, poczucia winy, tęsknoty – nawarstwienie się negatywnych emocji było punktem zapalnym do powstania kompozycji “No Rest for the Wicked”. Utwór został pierwszym singlem zapowiadającym “I Never Learn” podpowiadając nam, że możemy mieć do czynienia z jedną z najbardziej emocjonalnie wyczerpujących płyt 2014 roku. Alternatywno-dream popowe nagranie nie jest jednak rzewną balladą. To raczej ballada w swoim nośnym, pełnym mocy wydaniu. Nowoczesna, choć przemycająca dźwięki pianina i instrumentów smyczkowych. Nad wszystkim góruje jednak chłodny, pozbawiony cienia nadziei na lepsze jutro wokal Li.

One Reply to “RANKING: 5 singli, za które lubię Lykke Li”

  1. Uwielbiam “Little Bit” i w ogóle większość piosenek z tej płyty. Lykke Li widziałem na żywo parę razy i zawsze wypadała genialnie, a przy “Little Bit” dopadało ludzi szaleństwo 🙂

    Pozdrawiam i zapraszam na nowy wpis 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *