#1034, 1035 Hayley Mary “The Piss, The Perfume” (EP) & Winona Oak “Closure” (EP) (2020)

Jedna z nich od lat jest liderką rockowej kapeli. Druga śpiewała u The Chainsmokers. Hayley Mary i Winonę Oak dzieli także pochodzenie, staż oraz wykonywany gatunek. Co łączy? Obie na początku roku wydały swoje debiutanckie mini albumy.

HAYLEY MARY THE PISS, THE PERFUME Kiedy natknęłam się na mini album “The Piss, The Perfume” australijskiej wokalistki Hayley Mary, nie wiedziałam, z kim tak naprawdę mam do czynienia. Tymczasem nie jest to debiutantka, lecz główny głos indie rockowo-punkowej formacji The Jezabels. Nazwa, przyznam, o uszy mi się obiła, lecz nie miałam jeszcze okazji zagłębić się w jej twórczość. Do nadrobienia braków zachęca epka Mary, “The Piss, The Perfume”, będąca porcją wyluzowanego, gitarowego grania bez daty przydatności do spożycia. Nawet jeśli sama Hayley w moim ulubionym, podkreślającym swoje wokalne umiejętności “Like a Woman Should” pozwala sobie na wyznanie I wish that I was born in another time. Te podróże w czasie wychodzą jej nieźle, gdyż takie kompozycje jak spokojniejsze, na swój sposób słodkie i tęskne “Ordinary Me” czy nośne, robiące miejsce perkusji i ukrywające harmonijkę “The Piss, The Perfume” spokojnie przyjęłyby się na przełomie lat 70. i 80. Lata 90. zdają się wracać za sprawą agresywnego, inspirowanego punkiem “Brat”. Hayley świetnie wykorzystała te trzy minuty, tworząc intensywny, idealny do koncertowego szaleństwa kawałek. Epkę dopełnia piosenka “Holly”, która budzi we mnie mieszane uczucia. Jest trochę za bardzo amerykańska, jakby Mary próbowała nagrać coś na kształt country rocka. Nie wiemy jeszcze, czy solowa epka Hayley to zapowiedź czegoś większego, ale chyba sami przyznacie – konkretnych, niebanalnych kobiet w takich brzmieniach nigdy mało.

Warto: Like a Woman Should

WINONA OAK CLOSURE Szwecja jest tym rynkiem, który szczególnie uważnie obserwowany jest przez fanów popowych brzmień. Tamtejsi producenci współpracują z największymi gwiazdami, a wokaliści łatwo zyskują sławę poza ojczyzną. Na podbój naszych serc przy pomocy epki “Closure” ruszyła Winona Oak. Gdybyśmy przyjęli założenie, że każdy kraj ma swoją Lanę Del Rey, to tą ze Szwecji jest właśnie ona. Z tą różnicą, iż melancholia przecina się u Oak nie z retro brzmieniami, lecz syntezatorami i popowym vibem. Począwszy od nieprzesadnie smutnego (wbrew tytułowi) “He Don’t Love Me” i budowanego przed piętrzące się bity znajdujące ujście w dynamicznym refrenie “Break My Broken Heart”, przez taneczną opowieść o rozpoczynaniu nowej relacji, po indie popowe, narzucające od początku szybki rytm “Let Me Know” i urokliwe “Another Story”. Największe wrażenie robi na mnie jednak odstająca od reszty porcja eleganckiego, podniosłego popu ukrytego pod szyldem “Lonely Heart Club”. “Closure” nie jest wydawnictwem, do którego chciałoby się ciągle wracać. Po jego niejednokrotnej lekturze mam wrażenie, że poznałam już jego wszystkie tajemnice. Podoba mi się jednak muzyczna świadomość Winony, ale na następnych krążkach życzyłabym sobie więcej klimatu, bez którego nawet piosenki Del Rey byłyby puste.

Warto: Lonely Heart Club

One Reply to “#1034, 1035 Hayley Mary “The Piss, The Perfume” (EP) & Winona Oak “Closure” (EP) (2020)”

  1. Zachęciłaś mnie do przesłuchania tych EP-ek. “The Piss, The Perfume” (ten tytuł!) bardzo mi się podoba, rzeczywiście jest w nim coś ‘starego’, chociaż mogłoby się wydawać, że jeszcze nie dawno takie rockowe kawałki leciały w radio. “Closure” zrobiło na mnie mniejsze wrażenie, niby wszystko się zgadza (chociaż nie słyszę tego podobieństwa do Lany Del Rey), to nie jest to EP-ka do której wrócę za jakiś czas.
    U mnie nowy wpis, zapraszam i pozdrawiam. 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *