W 2005 roku Kylie Minogue odstawiła na bok muzyczną karierę. U wokalistki zdiagnozowano raka piersi, z którego leczyła się przez następne dwa lata. W 2007 roku triumfalnie powróciła z albumem “X”, na którym przy akompaniamencie dance popowo-elektronicznych numerów śpiewa o celebrowaniu życia. Płyta nie jest najpopularniejszym elementem jej dyskografii, lecz dla mnie jest jedną z najbardziej znaczących w jej karierze. O jej premiery mija właśnie piętnaście lat.
TRACKLISTA
Na standardową edycję “X” złożyło się trzynaście kompozycji. Przez lata ukazało się jednak wiele lokalnych rozszerzeń krążka. Na jednym z najbardziej uniwersalnych trafiła dodatkowo piosenka “Rippin’ Up the Disco”. W Australii i Nowej Zelandii słuchacze kuszeni byli “Magnetic Electric” i “White Diamond”. W Europie za bonus robił remix “Heart Beat Rock” autorstwa Benny’ego Blanco. Fani w Japonii dostali w prezencie utwory “King or Queen” i “I Don’t Know What It Is”, zaś meksykańskie wydanie rozszerzone zostało o “Carried Away”, “Cherry Bomb”, “Do It Again” oraz odświeżone wersje “Wow” i “In My Arms”. W USA na krążku znalazło się dodatkowo miejsce dla wspomnianej piosenki “Carried Away” oraz singla “All I See” z gościnnym udziałem rapera Mims. Wszystkie te numery robił także za strony B poszczególnych singli.
CYFERKI
Oficjalna premiera płyty “X” odbyła się 21 listopada 2007 roku. Co ciekawe do fizycznej sprzedaży w Stanach Zjednoczonych album wszedł dopiero 1 kwietnia 2008 roku. Na podstawową edycję wydawnictwa trafiło trzynaście nagrań, które łącznie dają 45:12 minut muzyki – najdłużej przygrywa nam utwór “The One” (4:05), najkrócej zaś “2 Hearts” (2:51). “X” w ojczyźnie Kylie zadebiutowało na 1. miejscu listy bestsellerów z wynikiem 16 tysięcy kopii sprzedanych w pierwszym tygodniu. Płyta spędziła w TOP50 zestawienia 14 tygodni. W USA po album Minogue sięgnęło zaledwie 6 tysięcy słuchaczy co przełożyło się na 139. miejsce na Billboard 200. Jak zwykle dla Kylie przychylniejsi byli fani w Wielkiej Brytanii, którzy do końca 2020 roku zakupili przeszło 470 tysięcy sztuk krążka. Szacuje się, że na całym świecie “X” znalazło ponad milion nabywców.
CIEKAWOSTKI
♣ Kylie była pierwszą artystką, jaka pozwoliła zająć się swoimi utworami wówczas nieznanemu szerszej publiczności DJ’owi Calvinowi Harrisowi. Dziś przedstawiać go nie trzeba, a stworzone przez niego piosenki mają na koncie takie gwiazdy jak Rihanna, Rita Ora i Sophie Ellis-Bextor.
♣ Chińska wersja “X” poddana została cenzurze. Solową wersję “In My Arms” zastąpiono przeróbką z dogranymi partiami tajwańskiej wokalistki Jolin Tsai. Z tracklisty wykreślono zaś “Like a Drug”, “Speakerphone” oraz “Nu-di-ty”.
♣ W planach było nagranie duetu z Nelly Furtado, która w 2007 roku wciąż odcinała kupony od sukcesu płyty “Loose”. Utwór ostatecznie nie powstał, lecz sama Kylie wspominała, że obie artystki świetnie spędziłyby w studiu czas razem. Na wish-liście Minogue byli także min. Goldfrapp, Daft Punk i Mark Ronson.
♣ Pierwszym singlem wyznaczono kompozycję “2 Hearts”, która dwa lata wcześniej nagrana została przez brytyjski duet Kish Mauve. Wersja Minogue za sprawą glam rockowych inspiracji porównywalna była do twórczości Goldfrapp z albumów “Black Cherry” i “Supernature”.
♣ Pozostałymi singlami promującymi krążek zostały kolejno kompozycje: “Wow”, “In My Arms”, “All I See”, “The One”.
♣ Teledysk do piosenki “In My Arms” jest drugim najpopularniejszym video na kanale Kylie w serwisie YouTube. Do dzisiaj klip obejrzano przeszło 43 milionów razy. Popularnością utwór ustępuje tam jedynie “Can’t Get You Out Of My Head”.
♣ W piosence “The One” Kylie odnosi się do dzieła “Stworzenie Adama” Michała Anioła.
♣ Premiera “X” została nieco odroczona w czasie przez niejakiego Richarda Stannarda, który współpracował z Kylie wcześniej, i który przetrzymał utwór “The One” przez niemalże rok, zanim udało mu się postawić nad nim ostatnią kropkę. Kompozycja wybrana została na piąty i ostatni singiel.
♣ Przesunęła się także premiera teledysku do utworu “Wow”, który wyemitowany miał zostać w brytyjskiej stacji Channel 4. Wydawca obawiał się, że wykorzystane w klipie światła stroboskopowe mogą źle wpłynąć na widzów.
♣ Chyba żadna inna piosenka Minogue nie była tak chętnie porównywana do dokonań Madonny, co “Wow”. Dziennikarze określali utwór “Holiday” na sterydach i pisali, że Kylie odświeża wczesne ejtisowe ery amerykańskiej koleżanki po fachu.
♣ Kompozycja “Sensitized” zapożyczyła sample z nagrania “Bonnie and Clyde” Serge Gainsbourga z lat 60.
♣ Kapituła przyznająca nagrody Grammy nigdy specjalnie za Kylie nie przepadała. Wokalistka ma skandalicznie mało nominacji i zaledwie jedną statuetkę. Szansę na złoty gramofon miała płyta “X”, która otrzymała nominację w kategorii Best Electronic/Dance Album, lecz przegrała z Daft Punk i ich “Alive 2007”.
♣ Podczas prac nad albumem “X” powstała piosenka “Flower”, dla której nie znalazło się jednak miejsce na krążku. Minogue postanowiła jednak dać kompozycji drugie życie i uczyniła z niej singiel promujący specjalną składankę “The Abbey Road Sessions” w 2012 roku.
♣ Pod koniec 2007 w Australii i Nowej Zelandii wydano na singlu tzw. “X Allmixedup” – utwór będący połączeniem nagrań “2 Hearts”, “The One”, “In My Arms” i “Like a Drug”. Mashup promować miał trasę KylieX2008.
♣ Trasa KylieX2008 miała miejsce od maja do grudnia 2008 roku. Było to wówczas największe koncertowe przedsięwzięcie w karierze artystki, które objęło pięć kontynentów i przeniosło zysk rzędu 88 milionów dolarów.
Super artykuł. Pomimo chłodnego przyjęcia albumu i kiepskiej sprzedaży na całej świecie (jak wspomniałaś w Stanach krążek zadebiutował na 139 miejscu), jest to przełomowy album w karierze Kylie. Do dzisiaj znajduję fanów Kylie, którzy nie umieściliby tego albumu nawet w top dziesiątce najlepszych w jej dyskografii i ogólnie wypowiadają się raczej negatywnie o tym krążku, ale jak dla mnie jest to jedna z lepszych pozycji spośród jej płyt. Co prawda nie tak dobra jak następca “Aphrodite” czy “Fever”, ale i tak płyta jest świetna.
Super ciekawostki, nie słyszałem o tym, by na płycie miała być współpraca z Nelly :O
Co ciekawe dla mnie “X” jest jej płytą, którą umieściłabym w top5 🙂
Lubię ten album, szczególnie “2 Hearts” i “The One”. Szkoda, że piosenka z Nelly Furtado nigdy nie powstała, jestem ciekawa jakby brzmiała, mimo iż Nelly nagrywała wówczas r’n’b, które nie pasuje do brzmienie “X”.
Pozdrawiam. 🙂