William Gao i Olivia Hardy mimo odmiennych nazwisk są rodzeństwem o brytyjsko-chińskich korzeniach. I to właśnie od ich pochodzenia wzięła się nazwa duetu, który od 2019 roku tworzą. Wasia to nic innego jak połączenie słów white i Asia, co podkreślać ma rodzinny charakter ich muzycznego przedsięwzięcia. Dorobek Wasia Project jest na razie skromny, ale doświadczenie William i Olivia zdobywali już u boku Toma Odella i Laufey.

Epka “Isotope”, której premiera odbyła się pod koniec tegorocznych wakacji, jest drugim tego typu wydawnictwem Wasia Project. Przed dwoma laty duet zaprezentował “How Can I Pretend?”, by później podrzucać nam pojedyncze kawałki mające rozbudzić nasz apetyt na więcej. A to więcej to niecałe dwadzieścia minut, bo tyle właśnie trwa “Isotope”. Epkę otwiera rozkwitające “Is This What Love Is”, które wprowadza w melancholijną atmosferę płyty, będąc przy okazji jednym z jej najżywszych momentów. Druga propozycja, zaaranżowana na smyczki i pianino ballada “Takes Me Back Home”, niesie w sobie więcej emocji. Chociaż kawałek “Isotope” jest raptem interlude, stanowi ciekawy przykład na to, że Wasia Project chcą łączyć w swojej twórczości nowoczesne z oldskulowym. Utwór nieźle łączy się z alt popowo-soft rockowym “Somebody Come Through” – tak muzykę Harry’ego Stylesa wyobrażać sobie mogą Olivia z Williamem. “To Get Better” jest wokalnym popisem Gao. W towarzystwie gitary i dochodzących później innych instrumentów zaprezentował nam elegancką kompozycję w stylu starszych nagrań Toma Odella. Sporo dzieje się i w zamykającym album instrumentalnym “Tell Me Lies (fin)” – rodzeństwo przenosi nas bowiem w świat vintage’owych, rozmarzonych baśni.

Z jaką refleksją pozostawiła mnie epka “Isotope”? Przede wszystkim ze spostrzeżeniami, że mimo młodego wieku William i Olivia są bardzo dojrzali i mają w sobie sporo pokładów wrażliwości. Potrafią także zaskoczyć bardziej popową, współczesną produkcją, by za moment udowodnić nam, że świetni z nich instrumentaliści i wcale do radia ze swoimi nagraniami się nie pchają. Ciężko wyrokować, czy Wasia Project rozwiną skrzydła jakoś bardziej, ale już teraz jest na czym ucho zawiesić.

Warto: Takes Me Back Home & To Get Better