#525 “I’ll Be Home For Christmas” (EP) (2014)

Wytwórnia Epic Records postanowiła zaktywizować nieco swoich podopiecznych, a przy okazji troszkę zarobić, bo nie trzeba być wybitnym ekonomistą by zauważyć, że przed Świętami wszystko sprzedaje się lepiej. A gdybyśmy dołożyli do tego zwiększone w ostatnich tygodniach roku zainteresowanie utworami traktującymi o Bożym Narodzeniu, otrzymalibyśmy odpowiedź na pytanie, co niezwykłego, pod dowództwem producenta L.A Reida, przygotować dla nas mogła wytwórnia Epic. Pod koniec listopada do cyfrowej sprzedaży trafił mini album “I’ll Be Home For Christmas EP”. Czy naprawdę jest to krążek, który powinniśmy zaprosić do swojego domu?

Amerykańska wytwórnia pod swoje skrzydła wzięła takie wokalistki jak Ciara, Avril Lavigne czy Mary J. Blige. Wśród solistów uwagę zwracają na siebie Andre 3000, Olly Murs i Future. Zespoły reprezentują m.in. Sade i Modest Mouse. Do współpracy przy bożonarodzeniowej epce zaproszono jednak zupełnie inne gwiazdy. Połowa płyty należy bowiem do artystów nie grzeszących długim stażem na scenie muzycznej (Meghan Trainor, Fifth Harmony, A Great Big World). Drugą część tworzą zaś cenione od lat wokalistki, które nie mają większych komercyjnych sukcesów na koncie (Fiona Apple, Sara Bareilles, Tamar Braxton). Młodość czy doświadczenie? Kto zabłysnął, a kto powinien się za siebie wstydzić?

Formowanie przez jurorów wokalnych zespołów w talent show “X-Factor” jest dość popularnym przedsięwzięciem. Wielka Brytania ma One Direction i Little Mix, USA zaś Fifth Harmony – girlsband, złożony z pięciu plastikowych dziewczyn. Na epce “I’ll Be Home For Christmas EP” otrzymały do zaśpiewania aż dwie kompozycje. I to diametralnie od siebie różne. Najpierw próbowały (z marnym, niestety, skutkiem) udawać Mariah Carey w jej przeboju “All I Want For Christmas Is You”, później zaproponowały nam płaskie, pozbawione emocji “Noche De Paz”, czyli hiszpańskojęzyczną wersję pięknej kolędy “Cicha noc”. Nieco lepiej wypadła znana z hitu “All About That Bass” Meghan Trainor. Wokalistka zaimponowała mi tym, że nie bawiła się w nagrywanie coverów, ale sama napisała utwór inspirowany Świętami. “I’ll Be Home” to balladowa, ale dość nudna i pozbawiona wyrazu piosenka. Do pozytywnej, kolorowej Meghan dużo bardziej pasowałyby kawałki w stylu “Underneath the Tree” Kelly Clarkson. Autorską kompozycją zaskoczyły również Sara Bareilles i Ingrid Michaelson. Choć ich spokojne “Winter Song” ma już ładnych parę lat, nie straciło na aktualności. Podoba mi się to, że numer ten nie brzmi jak typowa świąteczna piosenka. Jest minimalistycznie, skromnie.

Znacznie wcześniej zapoznać się mogliśmy również z utworem Tamar Braxton. Radosna, skoczna wersja “Sleigh Ride” trafiła bowiem na jej ubiegłoroczny krążek “Winter Loversland”. Nieco więcej lat (bo już jedenaście) ma przyjemny, pogodny cover “Forsty the Snowman” w wykonaniu Fiony Apple. Na zakończenie, twórcy świątecznej epki Epic Records proponują nam piosenkę, z którą nigdy wcześniej się nie spotkałam, choć napisana została już na początku lat 50. “I Want a Hippopotamus for Christmas”, nagrane przez duet A Great Big World, jest najmocniejszym punktem “I’ll Be Home For Christmas EP”. Po prostu – właściwy zespól z właściwym utworem. Kompozycja pasuje do Iana i Chada idealnie. Taka właśnie ich muzyka jest na co dzień – z indie popowym zacięciem, nieco teatralna i lekko orkiestrowa.

Spodziewałam się czegoś lepszego. Liczyłam, że dostaniemy naprawdę ciekawą (zestaw gwiazd w końcu wygląda dość atrakcyjnie) świąteczną kompilację. Stworzoną z pasją, zaangażowaniem. Niestety, Epic Records poszła na łatwiznę, umieszczając tu kilka znanych od lat piosenek i dopychając całość słabymi popisami Fifth Harmony i przynudzającej Meghan Trainor. Ale cóż… grunt, że dziura w budżecie mogła zostać małym kosztem załatana…

8 Replies to “#525 “I’ll Be Home For Christmas” (EP) (2014)”

  1. Niestety nie lubię tego typu twórczości artystów, dla mnie to taki myk na kasę, wiadomo każdy chce zarobić, ale no nie lubię tego…
    Recenzja jak zwykle dobra 🙂

    mlwdragon.blogspot.com

  2. O jaka Lana w nagłówku <333

    Zapraszam na nową recenzję na blogu NAMUZOWANI.blog.onet.pl. UWAGA! Aktualizuję listę informowanych o nowych recenzjach. Więcej informacji w najnowszej notce.

  3. Akurat nie kojarzę kompletnie tej płyty, ale jedyna osoba, która mnie ciekawi z tej płyty to A Great Big World i to jest posłuchałem. I utwór całkiem fajny, wyszło dość nietypowo, bo teraz takiej muzyki właściwie nie ma. Powiew wcześniejszych lat. Także to jak najbardziej na plus. Reszta mnie kompletnie nie interesuje, bo większość z tych co jest na tej płycie to ich nie lubię.
    http://zyciejestmuzykaaa.blogspot.com

  4. Co jak co, ale akurat Fifth Harmony są najmocniejszym akcentem tej płyty, po odsłuchaniu całości ich dwa wykony przykuły moją uwagę. All I want for christmas zdecydowanie równa się z wykonam Mariah, nadaje mu nowej świeżości. Czekam na płytę dziewczyn, bo sa genialne 🙂

  5. Aż sobie przesłucham kilka utworów. Ten od Meghan jest przyjemny, ale na dłuższą metę, masz rację, pewnie przynudza. Co do reszty się nie wypowiem, dopiero włączyłam następny utwór ;D

Odpowiedz na „AniaAnuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *