#1134 Matt Berninger “Serpentine Prison” (2020)

Piosenki u boku Joy Williams, Phoebe Bridgers, CHVRCHES i The Bird and the Bee. Wspólny projekt (EL VY) z Brentem Knopfem sprzed pół dekady. Chociaż Matt Berninger regularnie wydaje płyty z The National i zjeżdża z kapelą pół świata, znajduje czas na dodatkowe zajęcia. W 2020 roku słuchacze zaskoczeni przez niego zostali jednak najbardziej. Wokalista po przeszło dwóch dekadach kariery zdecydował się wydać solowy album.

Jak zwykle w przypadku, gdy ktoś planuje muzyczny skok w bok i nagranie czegoś pod własnym nazwiskiem, pojawia się pytanie, na ile będzie to faktycznie coś nowego, a nie kalka tego, co dany artysta robił z macierzystą formacją. Matt Berninger od pierwszego solowego singla nie udawał, że ma ochotę definiować się na nowo. Jego album, “Serpentine Prison”, jest indie rockowo-folkowym dziełem, które umiejscowiłabym między “High Violet” a “Trouble Will Find Me”.

Tak, Berninger nie odcina się od The National. Za instrumenty w niektórych kompozycjach chwycili muzycy grający z grupą od lat. Pojawia się gościnnie i Gail Ann Dorsey, która wokalnie wsparła zespół na “I Am Easy to Find”. Piosenka z jej wokalami, “Silver Springs”, jest zresztą jednym z najlepszych momentów albumu. Nieco rozmarzone nagranie ma w sobie sporo elegancji, a pojawiające się pod koniec trąbki nadają mu wydźwięk retro. Jeszcze szybciej trafiło do mnie ponure, wyśpiewywane przez Matta zmęczonym głosem “Oh Dearie”. Niezwykle podoba mi się to, iż mimo dojścia kolejnych instrumentów, depresyjny nastrój kawałka nie został przygwożdżony. Uwielbiam również orkiestrowe, zahaczające o temat odizolowania “Take Me Out of Town”, które widziałabym na albumie “Boxer”; country-rockowe, urokliwe “Serpentine Prison” oraz szorstkie, utrzymane w klimatach americany “Loved So Little”, któremu harmonijka nadaje westernowy posmak. Pozostałe kompozycje to utwory powielające sprawdzone, acz dobre patenty. Jest więc melancholijnie i szaro, a wokalista dawno nie śpiewał nam tak smutno.

Płyta “Serpentine Prison” urzeczywistnia to, czego się spodziewałam i czego, swoją drogą, oczekiwałam. Matt Berninger zaprezentował nam porcję piosenek, które z powodzeniem znaleźć by się mogły na kilku starszych albumach The National. Nie ma tu więc ani nowocześniejszego, bardziej elektronicznego spojrzenia na indie rock (“Sleep Well Beast”), ani też onirycznych, orkiestrowych eksperymentów na wiele kobiecych wokali (“I Am Easy to Find”). Są za to ładnie wykonanie, balladowe numery o smutnym wydźwięku, które jednych znudzą, a dla innych będą perfekcyjnym soundtrackiem do jesiennych wieczorów spędzonych pod kocem. I szczerze powiem, że “Serpentine Prison” budzi we mnie więcej emocji aniżeli ostatnie piosenki The National.

Warto: Silver Springs & Oh Dearie & Take Me Out of Town

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *