Dwie kompletnie różne dusze zamieszkujące jedno miasto. Stacjonująca w Londynie Matilda Mann najchętniej sięga po żywe instrumenty. Jej sąsiadka, Sølv, upodobała sobie komputery, choć i po gitarę co jakiś czas nie boi się sięgnąć. Pierwsza z nich dopiero przekonuje się, jak to jest dzielić się ze słuchaczami owocami swojej pracy. Druga robi to od lat. Obie w listopadzie wydały nowe mini albumy.