In line for the throne but I know it’s not forever – takie słowa padają w jednej z pierwszych piosenek Lorde. I faktycznie sława pochodzącej z Nowej Zelandii wokalistki lekko przygasła po premierze folkowego krążka “Solar Power”, ale ostatnio wokół artystki znów zrobiło się gorąco. Prace nad jej czwartym albumem trwają, ale zanim poznamy jego szczegóły, warto powrócić do jej starszych dzieł.
NAJWIĘKSZY PRZEBÓJ: ROYALS (2013)
Lorde ze swoim singlem “Royals” pojawiła się nagle i niespodziewanie. Ze swoim miksem elektropopu, indie i r&b wskoczyła na szczyty list przebojów po dwóch stronach Oceanu. Za co polubiliśmy Lorde? Stanęła w opozycji do wykonawców śpiewających o sławie i pieniądzach, i na muzyczny język przełożyła myśli szarego Kowalskiego, który didn’t come from money. Za swój przełomowy numer nowozelandzka wokalistka nagrodzona została Grammy w kategoriach Best Pop Solo Performance i Song of the Year.
PIOSENKA, KTÓRA ZROBIŁA ZE MNIE SŁUCHACZKĘ: TENNIS COURT (2013)
Don’t you think that it’s boring how people talk? rozpoczyna swoją kompozycję “Tennis Court” Lorde a ja już wiedziałam, że mam przed sobą wokalistkę, w której debiutanckim albumie z przyjemnością się zagłębię. Utrzymana w średnim tempie alt popowo-elektroniczna piosenka wybrana została na utwór rozpoczynający płytę “Pure Heroine” i świetnie wywiązała się z roli wprowadzenia nas w świat Lorde – nastolatki chętnej do obserwowania otaczającego ją świata i pokazywania go ze swojej nad wyraz dojrzałej perspektywy.
NAJLEPSZA PIOSENKA: WRITER IN THE DARK (2017)
Płyta “Melodrama” powstała z potrzeby złamanego serca. Mało która zawarta na niej piosenka tak je jednak rozszarpuje, co minimalistyczna piano ballada “Writer in the Dark”. Lorde wprawdzie śpiewa o tym, że wkrótce jej serce na nowo się zrośnie i nie będzie płakać po byłym ukochanym, jednak jest w jej głosie wciąż sporo żalu, przygnębienia, goryczy. A te przepełnione emocjami, ale i lekko przerysowane (ukłon w stronę Kate Bush) wokale są tu bardzo istotne.
NAJSŁABSZA PIOSENKA: DOMINOES (2021)
Nie pałam miłością do takich nagrań jak “Perfect Places” czy “Supercut”, ale przyznać muszę, że przynajmniej były jakieś. Budziły we mnie emocje. “Dominoes” wchodzące w skład szeroko komentowanego “Solar Power” zostawia mnie obojętną. Akustyczna, bedroom popowa aranżacja, tekst właściwie podążający donikąd czy produkcja, która po prostu brzmi niedbale i pozwala myśleć, że poświęcono na nią pięć minut przekładają się na utwór, do którego nie chce mi się wracać.
ZASKAKUJĄCA KOLABORACJA: GIRL, SO CONFUSING (2024)
Byłam zazdrosna o sukces Lorde – taką tajemnicę wyjawiła jakiś czas temu Charli XCX, która debiutowała w podobnym czasie co nowozelandzka wokalistka. Dekadę później na głośny album “Brat” przygotowała numer “Girl, So Confusing”, w którym wraca do czasów, gdy media podsycały konflikt między artystkami. Piosenka tak spodobała się Lorde, że ta postanowiła się do niej dograć nie tylko ogłaszając światu, że gotowa jest wspierać Charli XCX, ale i zaskoczyć nas swoją rozrywkową, hyper popową wersją.
FILMOWY UTWÓR: EVERYBODY WANTS TO RULE THE WORLD (2013)
Dziś pamięta się, że dekadę temu Lorde otrzymała kredyt zaufania od twórców jednej z części filmu “Igrzyska śmierci” i weszła w rolę osoby, która odpowiadać miała za soundtrack do filmu. Do współpracy namówiła m.in. Stromae, Tinashe czy Bat For Lashes. Sama też co nieco dorzuciła. Ja jednak bardziej pamiętam utwór, którym podzieliła się na soundtracku do wcześniejszej części filmu. Jej industrialny cover “Everybody Wants to Rule the World” (oryginał: Tears For Fears) jest mroczny, psychodeliczny. Lorde ciekawie manipuluje swoim wokalem – raz śpiewa delikatnie, innym razem w jej głosie wyczuwam nutkę gniewu.
NAJBARDZIEJ NIEDOCENIONY SINGIEL: MOOD RING (2021)
Mogłabym w tym miejscu wspomnieć “Glory and Gore” czy “Perfect Places”, jednak stawiam na kompozycję z płyty, której odbiór nie był tak pozytywny, jak pewnie Lorde zakładała. Słuchaczom nie spodobało się wyblakłe “Solar Power” czy melancholijne “Stoned at the Nail Salon”, ale już popowe, lekkie, inspirowane latami 60. i całymi tymi hippisowskim ruchem “Mood Ring” przepadło nieco niesłusznie. To idealna piosenka na wakacje. Singiel najlepiej poradził sobie w Nowej Zelandii, gdzie dotarł do 10. miejsca na liście przebojów.
NAJBARDZIEJ EKSPERYMENTALNA PIOSENKA: EASY (SWITCH SCREENS) (2014)
Amerykańska grupa Son Lux, która w swojej twórczości miesza wpływy elektroniki, post rocka i art popu nigdy nie cieszyła się większą sławą, ale w 2014 roku miała swoje pięć minut, gdy do remixu kawałka “Easy (Switch Screens)” dograła się będąca wówczas na topie Lorde. Ich kolaboracja zasiliła tracklistę epki “Alternate Worlds”. Piosenka dzięki świetnemu występowi artystki nabrała wyrazistości i zadziorności. A samej wokalistce dała odwagi do dalszych eksperymentów.
“Writer in the Dark” i “Everybody Wants to Rule the World” należą do grona moich ulubionych kawałków Lorde, natomiast uważam “Girl It’s So Confusing” za kompletnie przereklamowany kawałek. Nigdy nie słyszałam “Easy”, jest okej, chociaż nie brzmi jak coś do czego mogłabym często wracać.
Mam nadzieję, że nowy album jest bliżej niż dalej.
Pozdrawiam. 🙂