#784 Calvin Harris “Funk Wav Bounces Vol. 1” (2017)

We gon’ party like it’s 1980 nawija w jednej z piosenek ScHoolboy Q, a D.R.A.M. w tym samym kawałku przekonuje, że warto jeszcze bardziej cofnąć się w czasie (let’s party like the ’70s). Którego z nich posłucha szkocki producent Calvin Harris? Przypominając sobie jego ostatnie albumy można się zaśmiać i powiedzieć: pewnie, że żadnego. A potem posłuchać “Funk Wav Bounces Vol. 1” i zdziwić się, że artysta po raz drugi postanowił przedefiniować swoją twórczość. Jego tegoroczną płytę spokojnie można polecić osobom, które reagowały alergicznie na starsze piosenki producenta.

Czytaj dalej #784 Calvin Harris “Funk Wav Bounces Vol. 1” (2017)

#718 Bruno Mars “24k Magic” (2016)

Z zapoznaniem się z jego poprzednim albumem “Unorthodox Jukebox” czekałam niemalże trzy lata. W przypadku tegorocznego (a zarazem pierwszego od czasów mającego swoją premierę w 2012 roku wspomnianego wydawnictwa) zabrałam się za słuchanie szybciej. Niemała w tym zasługa skrajnych komentarzy oraz przeboju “Uptown Funk”, który – jak już wspominałam w recenzji poprzedniej płyty Marsa – przekonał mnie, bym dała szansę solowej twórczości Amerykanina. Melomani są podzieleni – “24k Magic” to płyta z serii “kochaj albo rzuć”.

Czytaj dalej #718 Bruno Mars “24k Magic” (2016)

#618 Grace Jones “Inside Story” (1986)

Urodzona w 1948 roku na słonecznej Jamajce Grace Jones zaczynała swoją karierę jako… modelka. Pod koniec lat 70. podpisała jednak kontrakt płytowy i dała się poznać jako charakterna, a przede wszystkim zdolna wokalistka, której śpiewanie przychodzi z niespotykaną łatwością i lekkością. Chociaż w ostatnich latach Grace nie jest zbyt aktywna na muzycznym polu (jej ostatnia studyjna płyta, “Hurricane”, ukazała się w 2008 roku, będąc pierwszym albumem artystki od dziewiętnastu lat), był czas, że wydawała krążki rok po roku. Ja jednak postanowiłam cofnąć się w czasie do połowy lat 80., kiedy to na sklepowe półki wjechał krążek “Inside Story”.

Czytaj dalej #618 Grace Jones “Inside Story” (1986)

#612 Bruno Mars “Unorthodox Jukebox” (2012)

Był kiedyś taki czas, że z wypiekami na twarzy śledziłam wszystkie płytowe nowości, czekając, aż dany album wycieknie do Internetu. O Spotify mało kto wówczas w Polsce słyszał. Interesowały mnie wtedy głównie albumy, które zaszufladkować można jako pop i r&b. I chociaż w grudniu 2012 roku taka płyta sama stanęła na mojej drodze, nie zdecydowałam się na zapoznanie się z nią. Mowa tu o “Unorthodox Jukebox”. Powód? Nie przepadam za jej autorem – urodzonym na Hawajach wokalistą Bruno Marsem. Jednak swoim kapitalnym występem u boku Ronsona w “Uptown Funk” przekonał mnie, bym dała szansę jego solowej twórczości.

Czytaj dalej #612 Bruno Mars “Unorthodox Jukebox” (2012)