RECENZJA: Lava La Rue “Hi-Fidelity” (EP) (2022) (#1324)

Chciałam wypuścić coś, co połączy trzy Lavy: tę z debiutu, tę, którą wszyscy znają i w końcu tę, którą się właśnie staję – mówi przy okazji premiery epki “Hi-Fidelity” zamieszkująca Londyn wokalistka Lava La Rue. Artystka nie dorobiła się jeszcze pierwszego pełnoprawnego wydawnictwa, ale chętnie co jakiś czas dzieli się epkami. Półtora roku po premierze “Butter-Fly” gotowa jest na kolejny rozdział swojej kariery.

Lava La Rue zapowiada zmiany, ale póki co ulega przyzwyczajeniom i po raz kolejny na epce umieszcza pięć utworów. Zmniejsza tylko liczbę kolaborantów – na tegorocznym krążku zdecydowała się gościć jedynie Biig Piig. Piosenka “Hi-Fidelity” jest pierwszą współpracą obu wokalistek poza projektem NINE8. Sączące się z nagrania syntezatory przywodzą na myśl lata 90., podczas gdy wokale obu artystek scalają się w ładny, harmonijny obrazek. Może lekko infantylny (romantyczny part Biig Piig), ale wciąż pełen uroku. Mi jednak bardziej podoba się duszne “Don’t Trip”, w którym Lava postawiła na oldskulowe nawijki i mgliste, rhythm’and’bluesowe przyśpiewki, czy “Don’t Come Back” zwracające uwagę kapitalną basową gitarą i psychodelicznym klimatem przypominającym seksowną twórczość St. Vincent. Po drodze łapiemy jeszcze kosmiczne, lekko przerysowane “Cry Baby” oraz ejtisowe “Motel”.

Niczym mityczna meduza zerka na nas z okładki mini albumu Lava La Rue, choć nie posiada podobnych mocy. Jej kompozycje zawarte na “Hi-Fidelity” to wciąż przykład porządnego lo-fi-indie-rhythm’and’bluesowego grania, choć nadal są to kawałki, które nie sprawiają, że nagle mam ochotę zamienić się w kamień i zapomnieć o wszystkim innym, zatracając się w tych dźwiękach. Lava chętniej niż wcześniej chwyta się gitarowych motywów i jest to krok w zdecydowanie dobrą stronę. “Hi-Fidelity” w moim świecie wielkiej furory nie robi, ale utwierdza mnie w przekonaniu, że brytyjska wokalistka jest obecnie jednym z najbardziej intrygujących nowych głosów na scenie.

Warto: Don’t Trip

________

Letra ♠ Butter-Fly

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *