Luźne taśmy: czerwiec ’24

Brytyjska wokalistka wylewające swoje żale w epickiej kompozycji. Amerykańska pop gwiazda, która zaskoczyła nowym singlem. Raperka, która nie mogła powstrzymać się, by nie wbić szpileczki swojej konkurentce. Zespół zabierający nas na alternatywne disco. Te i inne kawałki znajdziecie w czerwcowych taśmach.

Raye Genesis (2024)

Brytyjskia wokalistka Raye idzie jak burza. Rok po świetnym albumie “My 21st Century Blues” wydaje swój najbardziej złożony utwór. “Genesis” to siedmiominutowa opowieść o jej karierze, wątpliwościach, emocjach. To nie tylko świetnie rozpisany numer, ale i aranżacyjny roller coaster udowadniający, że Raye jest artystką wszechstronną, która odnaleźć się potrafi w nowoczesnym r&b, hip hopie czy… swingu. Brytyjka niesamowicie podkręciła apetyt na swoje kolejne kompozycje.

Nilüfer Yanya Method Actor (2024)

Nie zdążyłam jeszcze zaznajomić się z postacią Nilüfer Yanyą, a tu dotarł do mnie news, iż Brytyjka lada chwila wyda trzeci krążek. Czas nadrobić zaległości, lecz zanim wsiąknę w jej starsze albumy, ciekawi mnie, jak zapowiada się tegoroczny. Artystka wystawia nam utwór “Method Actor”, który jednocześnie jest ciepły i chłodny, delikatny i agresywny, a koło pojawiających się w tle klawiszy pianina mamy slacker rockowe gitary. Będzie się działo.

Halsey The End (2024)

Halsey, wokalistka, która zdobyła sławę za pomocą utworów “New Americana” czy “Now or Never”, swój nadchodzący album zapowiada a najmniej oczekiwany sposób. Pierwszym singlem została bowiem akustyczna ballada “The End” o sporym ładunku emocjonalnym, w której Amerykanka robi odważniejszy niż kiedykolwiek skok wgłąb swojego prywatnego życia, ujawniając chociażby, że z jej zdrowiem nie było najlepiej. 

King Hannah x Sharon Van Etten This Wasn’t Intentional (2024)

Duet King Hannah, który zachwycił mnie w 2022 roku albumem “I’m Not Sorry, I Was Just Being Me”, powrócił niedawno z jego następcą. Dopiero z “Big Swimmer” się zaprzyjaźniam, ale już teraz polecić wam mogę utwór “This Wasn’t Intentional” – jeden z dwóch, w których udziela się Sharon Van Etten. Płynąca w spokojnym, sennym tempie minimalistyczna piosenka niesie w sobie całe pokłady nostalgii.

Nicki Minaj Big Foot (2024)

Hip hop dissami stoi i chociaż ostatnio głośniej było o walce na rymy Drake’a i Kendricka Lamara, mnie zainteresowała drama między Megan Thee Stallion i Nicki Minaj. Pierwsza zaatakowała drugą w numerze “Hiss”. Minaj odpowiada w ciemnym, wkręcającym się “Big Foot”, w którym jej nawijka jest niezwykle luźna i szczera. Tego brakuje w jej przeprodukowanych numerach z ostatniej płyty. 

Dawid Podsiadło Matylda (2018)

Niedawny koncert Dawida Podsiadło na stadionie w Poznaniu sprawił, że wróciłam do jego dyskografii, by na nowo odkryć kilka utworów. Cieplej spojrzałam na słodko-gorzką “Matyldę” o nowoczesnej folkowo-popowej aranżacji. W głosie Dawida sporo jest spokoju, choć sama historia to “ukłon” w stronę internetowych hejterów, którzy nie mogą darować sobie negatywnych komentarzy na jego temat.

Goat Girl Ride Around (2024)

Oczekiwanie na pojawienie się na scenie poznańskiego klubu Tama zespołu Fontaines D.C. umilała grająca w tle muzyka. Na liście królowały alt rockowe kawałki, a moją uwagę przykuła grupa Goat Girl i ich nagranie “Ride Around”, które w czterech minutach zamyka kilka osobnych pomysłów. Grunge’owy wstęp przenika bowiem później coś na kształt jazz rocka, a całość wieńczą chóralne, na swój sposób euforyczne wersy.

The Jesus and Mary Chain Discotheque (2024)

Lost to music/Lost in trance/Idiotic happy dance śpiewa nam zobojętniałym, zmęczonym, nieco nawet zdehumanizowanym głosem Jim Reid w nagraniu “Discotheque” swojej kapeli The Jesus and Mary Chain. Grupa wydała niedawno nowy album (“Glasgow Eyes”), na którym najbardziej zadziwia właśnie ten numer. Bo jeśli oczekujecie melodii do szalonych pląsów na parkiecie, tu ich nie doświadczycie. Dyskoteka, na jaką zaprasza formacja, to miejsce ciemne, brudne, ale szalenie hipnotyczne.

Brodka x Rosalie x Margaret Błyszczę (2024)

Kolejny rok seria wakacyjnych koncertów spod szyldu Letnie Brzmienia łączy kilka wyjątkowych artystek w jeden projekt – chwilowy girlsband Babie Lato. Tym razem padło na Rosalie, Brodkę i Margaret, które nagrały wspólnie kawałek “Błyszczę”. Produkcja 2K88 to nowoczesny, zachęcający do ruszenia na parkiet miks popu i r&b, jakiego w kraju nad Wisłą dawno nie było.

Pond Fell From Grace With the Sea (2024)

Zwykło się mówić, że złożony z koncertujących pod szyldem Tame Impala muzyków zespół Pond to spin off australijskiego projektu Kevina Parkera. Ci tymczasem wyskoczyli ze swoją dziesiątą już płytą i w pełni zasługują na to, by traktować ich poważnie. “Stung!” to porcja niezłego psychodeliczno-rockowego grania, które wieńczy ponadczasowe, wzbogacane ścianą syntezatorów “Fell From Grace With the Sea” – ta piosenka brzmi jak obraz, któremu chcę się przyglądać i którego wszystkie szczegóły chcę odkrywać.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *