#911 Tom Odell “Jubilee Road” (2018)

Poprzednio przekonywał nas, że wpadł w złe towarzystwo, a po zakończeniu działań promocyjnych albumu “Wrong Crowd” chce zrobić sobie przerwę od muzyki i zwyczajnie odpocząć. Brytyjski wokalista Tom Odell przeniósł się do spokojniejszego wschodniego Londynu i zamiast nadrabiać serialowe i książkowe zaległości podglądał codzienne życie swoich sąsiadów. Swe obserwacje przełożył na teksty piosenek i dość szybko powrócił z nową płytą. Kto mieszka przy tytułowej Jubilee Road?

Czytaj dalej #911 Tom Odell “Jubilee Road” (2018)

#872 Bishop Briggs “Church of Scars” (2018)

W Internecie znaleźć można kilka jej dodatkowych piosenek (…), wystarczyłoby dograć ze dwie-trzy i voilà. To mógłby być najlepszy płytowy debiut tego roku – pisałam w recenzji ubiegłorocznej epki Bishop Briggs. Dwudziestosześcioletnia Brytyjka muzyczną karierę rozpoczęła w 2015 roku, szybko zwracając na siebie uwagę fanów kobiecych, alternatywnych postaci. Z wydaniem debiutanckiego longplay’a zwlekała jednak do tego roku. Dość czasu, by nagrać wiele piosenek. W Briggs obudził się mały leniuszek, ale warto przymknąć na to oko.

Czytaj dalej #872 Bishop Briggs “Church of Scars” (2018)

#868 Florence + The Machine “High As Hope” (2018)

Trzy lata minęły jak jeden dzień. Fani nie wytrzepali do końca brokatu po open’erowym koncercie, a kwiatki wykorzystane do stworzenia kolejnej porcji wianków nie zdążyły wydać ostatniego tchnienia. Florence Welch ponownie zaprogramowała swoją maszynę, wróciła na scenę (zaliczając, a jakże, przystanek w Polsce) i wydała nową płytę. Wydawnictwo górnolotnie zatytułowane “High As Hope” wjechało na sklepowe półki pod koniec czerwca bieżącego roku. Długo jednak zbierałam się do jej przesłuchania. Drogi moje i Florence rozeszły się trzy lata temu i bałam się, że “High As Hope” jeszcze bardziej nas od siebie oddali.

Czytaj dalej #868 Florence + The Machine “High As Hope” (2018)

#860 Superorganism “Superorganism” (2018)

Podręczniki do biologii definiują organizm jako każdą żywą istotę, która wykonuje wszystkie czynności życiowe. Oddycha, odżywia się, rozmnaża. Patrząc na Superorganism – zbiór komórek z różnych części kuli ziemskiej – chce się do tej definicji dodać także śpiewanie, granie i wymyślanie chwytliwych utworów. Takich jak te, które wypełniły album “Superorganism”.

Czytaj dalej #860 Superorganism “Superorganism” (2018)

#855 Asaf Avidan “The Study on Falling” (2017)

Asaf Avidan trochę przypadkowo na pięć minut stał się gorącym nazwiskiem na muzycznych chartsach. Niemiecki DJ Wankelmut zabrał się za stworzony przez jego zespół kawałek “Reckoning Song”, i z folkowego utworu uczynił elektroniczny remix, który grany był przez stacje radiowe pod każdą szerokością geograficzną. Żaden z innych singli Asafa  podobną popularnością się nie cieszył, ale brak komercyjnych sukcesów nie sprawił, by artyście nagle zmalało grono słuchaczy. Kto szuka dobrej muzyki, po prostu musi kiedyś trafić na tego faceta.

Czytaj dalej #855 Asaf Avidan “The Study on Falling” (2017)

#843 George Ezra “Staying at Tamara’s” (2018)

Wydawać by się mogło, iż George Ezra, brytyjski chłopak z gitarą, będzie kuć żelazo póki gorące. Jego pierwsze single (m.in. “Blame It on Me” i “Budapest”) cieszyły się sporą popularnością, a sam debiutancki album “Wanted on Voyage” rozchodził się jak świeże bułeczki. Artysta po zagraniu setek koncertów na całym świecie potrzebował odpoczynku i czasu na zastanowienie się, w którą stronę podążyć chciałby tym razem. Po niemalże czterech latach od premiery pierwszej płyty gotowy był na swój powrót, choć przygoda zatytułowana “Staying at Tamara’s” rozpoczęła się już w ubiegłym roku.

Czytaj dalej #843 George Ezra “Staying at Tamara’s” (2018)

#838 Franz Ferdinand “Always Ascending” (2018)


Długo przyszło nam czekać na nowy studyjny album szkockich mistrzów tanecznego rocka – zespołu Franz Ferdinand. Formacja długo promowała jego poprzednika (“Right Thoughts, Right Words, Right Action”), a także nawiązała chwilowy sojusz z amerykańskim, istniejącym od lat 70. duetem Sparks, który zaowocował interesującym krążkiem “FFS”. Kiedy nadeszła pora rozmyślania nad kolejną płytą, z Franz Ferdinand odszedł współzałożyciel grupy (Nick McCarthy), a ona sama na miejsce rejestrowania nowego materiału wybrała Francję. Jak paryski klimat wpłynął na muzykę?

Czytaj dalej #838 Franz Ferdinand “Always Ascending” (2018)