RECENZJA: Mazzy Star “Seasons of Your Day” (2013) (#1516)

2013 rok w mojej pamięci zapisał się jako rok, który przyniósł nam masę niesamowitych albumów towarzyszących mi po dziś dzień. To także czas, gdy z nową, pierwszą od 1996 roku płytą powróciła jedna z legend lat 90. – grupa Mazzy Star. I chociaż jej mocny trzon – wokalistka Hope Sandoval oraz gitarzysta i producent David Roback – pozostali przez lata aktywni, osobno nie znaczyli tyle, co w duecie. Z nowym krążkiem jako Mazzy Star powrócili do zupełnie innego świata.

Czytaj dalej RECENZJA: Mazzy Star “Seasons of Your Day” (2013) (#1516)

RECENZJA: Haim “Days Are Gone” (2013) (#1450)

Siostry Danielle, Este i Alana Haim od najmłodszych lat szykowane były do roli przyszłych gwiazd muzyki, realizując tym samym niespełnione ambicje swoich rodziców. Początkowo szło dość opornie, występy grupy oglądała garstka widzów, a ona sama czekać musiała niemalże sześć lat na dostrzeżenie przez branżową prasę. Dziś Haim to uznana formacja, która chwilę temu celebrowała dziesiąte urodziny debiutanckiego longplay’a.

Czytaj dalej RECENZJA: Haim “Days Are Gone” (2013) (#1450)

RECENZJA: Janelle Monáe “The Electric Lady” (2013) (#1226)

W 1972 roku osobę z kosmosu – Ziggy’ego Stardusta – na ziemię sprowadził David Bowie. Trzydzieści pięć lat później przy pomocy podobnego patentu sławę postanowiła zdobyć Janelle Monáe. Bazując na legendarnym filmie “Metropolis” stworzyła swój własny dystopijny świat, w którym występuje pod postacią androida Cindi Mayweather. Na swoim drugim studyjnym albumie “The Electric Lady” przedstawia nam ciąg dalszy tej futurystycznej historii.

Czytaj dalej RECENZJA: Janelle Monáe “The Electric Lady” (2013) (#1226)

#1212 CHVRCHES “The Bones of What You Believe” (2013)

Z alternatywnego rocka do świata synth popu. Zawiedzeni brakiem sukcesów na rockowej scenie Iain Cook i Martin Doherty w ich poszukiwaniu postanowili się przebranżowić. Inspiracje odnaleźli w muzyce zespołów, które wykonywały elektroniczny pop czerpiący całymi garściami z rozrywkowych dźwięków lat 80. Na swoją stronę przeciągnęli działającą w małych indie zespołach Boyfriend/Girlfriend i Blue Sky Archives wokalistkę Lauren Mayberry i razem ruszyli pod szyldem CHVRCHES.

Czytaj dalej #1212 CHVRCHES “The Bones of What You Believe” (2013)

#1210 Daughter “If You Leave” (2013)

Kilka wydanych własnym sumptem epek, a na jednej z nich piosenka, która okazała się być kluczem do sukcesu. Międzynarodowe trio Daughter (brytyjska wokalistka, pochodzący ze Szwajcarii gitarzysta, urodzony we Francji perkusista) zwróciło na siebie uwagę singlem “Youth”, który poruszył rzesze słuchaczy, którym przed dekadą brakować mogło naturalności i melodii, w których nie dominowały komputery. Z płytą Daughter jednak się nie spieszyli, powoli pisząc i nagrywając nowe kawałki.

Czytaj dalej #1210 Daughter “If You Leave” (2013)

#1163 Jessy Lanza “Pull My Hair Back” (2013)

Przez moment uczyła muzyki, a w swoim curriculum vitae ma ukończenie szkoły muzycznej na wydziale jazzu. W jej słuchawkach najczęściej gościła twórczość Janet Jackson, Missy Elliott i Timbalanda. Tymczasem Kanadyjka Jessy Lanza nie chciała być kolejną wokalistką będącą spadkobierczynią Billie Holiday czy piosenkarką proponującą nam jedynie rhythm’and’bluesowe brzmienia. Miała na siebie jeszcze inny pomysł.

Czytaj dalej #1163 Jessy Lanza “Pull My Hair Back” (2013)

#711 Queens of the Stone Age “…Like Clockwork” (2013)

I want God to come and take me home, cause I’m all alone in this crowd – takimi słowami zaczyna się “The Vampyre of Time and Momory”, nagranie z “…Like Clockwork”, płyty, którą tak samo mocno uwielbiam, co nienawidzę. Niemożliwe? To porządne wydawnictwo za każdym razem przypomina mi chwile, kiedy czułam się równie samotnie co podmiot liryczny wspomnianej kompozycji. Odnaleźć uśmiech i uporać się z lękami pozwolił mi właśnie ten album, zamykając w sobie moje negatywne emocje. Są one jednak uwalniane za każdym wciśnięciem play, niczym te nieszczęścia z mitycznej puszki Pandory. Ale jednocześnie ciężko usunąć tę płytę z wyobraźni i serca.

Czytaj dalej #711 Queens of the Stone Age “…Like Clockwork” (2013)

#681 M.I.A. “Matangi” (2013)

Zatytułowała już albumy na cześć swojego ojca i matki. Za nazwę trzeciego posłużyło jej przezwisko a na okładce czwartego wylądowało jej pełne imię. Matangi, znana lepiej jako M.I.A. od lat należy do najważniejszych postaci we współczesnej muzyce, choć jej piosenki nie stają się przebojami, a płyty nie znajdują wielu nabywców. Po wakacjach na sklepowe półki ma wjechać kolejna, lecz zanim przeczytacie u mnie, co o niej sądzę, zatrzymam się jeszcze na chwilkę przy wydanej w 2013 roku “Matangi”. Kiedy, jeśli nie teraz?

Czytaj dalej #681 M.I.A. “Matangi” (2013)

#657 Rhye “Woman” (2013)

Duński zespół Quadron, którego członkiem jest Robin Hannibal, nagrywał nową płytę, kiedy wytwórnia (w barwach której działali) podsunęła im pomysł stworzenia co nieco z innym artystą, który do niej przynależał – Mikem Miloshem. Hannibal szybko dogadał się z nowym kolegą i kilka dni po pierwszym spotkaniu wpadli na pomysł, że warto byłoby razem pobawić się w studiu. Efektem ich współpracy jest duet Rhye, który z początku wrzucał pojedyncze kompozycje do Internetu, badając, jak reagują na nie słuchacze. Odbiór był bardzo pozytywny, i niedługo potem do sprzedaży trafiła ich debiutancka płyta “Woman”.

Czytaj dalej #657 Rhye “Woman” (2013)

#656 Arcade Fire “Reflektor” (2013)

Trzy lata temu świat dwa razy się zatrzymał. W pierwszej połowie 2013 roku, bo płytę po dziesięciu latach przerwy wydawał David Bowie. Kilka miesięcy później, bo z nowym wydawnictwem powracała kanadyjska ikona alternatywnego rocka – kapela Arcade Fire, która od dekady prowadzi zwycięski marsz ku tytułowi “największego zespołu świata”. “Reflektor”, czwarty album w karierze grupy, przez wiele osób określony został mianem jednego z najważniejszych krążków 2013 roku. Na początku bardzo mnie te euforyczne opinie dziwiły, i gdybym wówczas brała się za recenzję longplay’a, więcej byłoby w niej gorzkich słów. Jednak “Reflektor” to taka płyta, o której lepiej pisać kilka lat po premierze.

Czytaj dalej #656 Arcade Fire “Reflektor” (2013)