RECENZJA: Adrianne Lenker “Bright Future” (2024) (#1475)

Debiutujący w 2016 roku albumem śmiało zatytułowanym “Masterpiece” zespół Big Thief uznawany jest dzisiaj za jedną z najważniejszych grup z pogranicza indie rocka, indie folku i americany. Kapela zbiera za swoją pracę laury i pochwały, lecz dla Adrianne Lenker zdaje się to być za mało. Liderka formacji od lat równolegle robi solową karierę. Ten rok może być dla niej przełomowym.

Czytaj dalej RECENZJA: Adrianne Lenker “Bright Future” (2024) (#1475)

RECENZJA: Kacey Musgraves “Deeper Well” (2024) (#1473)

Trzy lata temu amerykańska wokalistka Kacey Musgraves naraziła się swoim słuchaczom prezentując płytę “Star-Crossed” – postanowiła wówczas z popu uczynić podstawę swojego brzmienia, odkładając country na bok. Eksperymentująca także z takimi gatunkami jak latino, synth pop czy orkiestrowy pop artystka zdawała się potrzebować wówczas zmian, bo i jej życie prywatne było nimi naznaczone.

Czytaj dalej RECENZJA: Kacey Musgraves “Deeper Well” (2024) (#1473)

RECENZJA: Beyoncé “Cowboy Carter” (2024) (#1472)

Gdy w 2016 roku na swojej eklektycznej płycie “Lemonade” Beyoncé zapodawała country nagranie “Daddy Lesson”, mało kto mógł przypuszczać, że artystka porwie się na stworzenie całej płyty, która na listach przebojów skupiających wydawnictwa z gatunku country faktycznie może namieszać. Dwa lata po klubowym “Renaissance” Knowles zakłada kapelusz, wskakuje w kowbojki i prosi, by tytułować ją “Cowboy Carter”.

Czytaj dalej RECENZJA: Beyoncé “Cowboy Carter” (2024) (#1472)

RECENZJA: Kacey Musgraves “Golden Hour” (2018) (#1424)

Wygrała wszystko, co mogła. Amerykańska wokalistka country Kacey Musgraves nie zostawiła konkurencji szans podczas rozdania nagród Grammy, zgarniając za swoją pracę statuetkę w każdej z kategorii, w której była nominowana. A że jedną z nich był złoty gramofon za album roku, zainteresowanie jej postacią wyszło poza granice USA. Każdy chciał wiedzieć, jak brzmi płyta, która nie dała szans wydawnictwom Janelle Monae, Cardi B czy Post Malone.

Czytaj dalej RECENZJA: Kacey Musgraves “Golden Hour” (2018) (#1424)

RECENZJA: Noah Cyrus “The Hardest Part” (2022) (#1341)

Niezliczona ilość pojedynczych singli. Trzy epki. Aż w końcu premiera debiutanckiej płyty. Noah Cyrus nie prezentowała swojego pierwszego longplay’a z perspektywy osoby, która dopiero co stawia swoje pierwsze kroki na scenie. Miała okazję współpracować z najróżniejszymi artystami (m.in LP, Labrinthem i XXXtentacion) i sprawdzić się w wielorakich stylach. Kierunek, w jakim podąża album “The Hardest Part”, nie jest jednak niespodzianką.

Czytaj dalej RECENZJA: Noah Cyrus “The Hardest Part” (2022) (#1341)

RECENZJA: Angel Olsen “Big Time” (2022) (#1312)

Amerykańska wokalistka Angel Olsen nie należy do grona artystek, na których nowe piosenki czekałabym z wielką niecierpliwością, lecz gdy których kolejne albumy się ukazują, całkiem szybko lądują w moich głośnikach. Tym bardziej, gdy zawsze są gwarancją brzmienia z wysokiej półki. W przypadku Olsen przy okazji każdej kolejnej płyty pojawia się dodatkowo pytanie, z jaką zmianą tym razem będziemy mieć do czynienia.

Czytaj dalej RECENZJA: Angel Olsen “Big Time” (2022) (#1312)

RECENZJA: Kacey Musgraves “Star-Crossed” (2021) (#1253)

Przez dłuższy lat znana jedynie amerykańskim miłośnikom muzyki country wokalistka Kacey Musgraves stwierdziła, że pomysł na połączenie tego gatunku z popem jest warty uwagi. W efekcie jej sława w 2018 roku wystrzeliła, a wydana wówczas płyta “Golden Hour” słuchana była pod każdą szerokością geograficzną. Trzy lata później Amerykanka prezentowała już nowy album z zupełnie innej pozycji. Także tej osobistej.

Czytaj dalej RECENZJA: Kacey Musgraves “Star-Crossed” (2021) (#1253)