RECENZJA: Fabiana Palladino “Fabiana Palladino” (2024) (#1478)

Dawno nie słyszałam tak fantastycznie wyprodukowanej płyty krzyczało do nas z relacji na Instagramie Lorde. A pod spodem retro-futurystyczne zdjęcie zdobiące okładkę albumu niejakiej Fabiany Palladino. Może i nie do końca ufam już muzycznym wyborom nowozelandzkiej wokalistki, lecz fascynacja grafiką była większa niż moja obawa. Posłuchałam i dziś stwierdzić mogę, że mamy przed sobą jeden z najlepszych tegorocznych debiutów.

Czytaj dalej RECENZJA: Fabiana Palladino “Fabiana Palladino” (2024) (#1478)