#1013 Imany “Time Only Moves” (EP) (2019)

Są wokalistki, których nie słucham jakoś namiętnie, ale kiedy oddają w nasze ręce nowe utwory, chętnie po nie sięgam, bo ufam, że się na nich nie zawiodę. Jedną z takich postaci jest urodzona we Francji Imany. Jej historię dobrze znamy. Porzuciła modeling dla muzycznej kariery, by za chwilę podbić stacje radiowe singlem “You Will Never Know”. Artystka nie kuła jednak żelaza póki gorące. Na swój kolejny krążek kazała nam czekać pół dekady. Dziś ponownie nam o sobie przypomina.

Czytaj dalej #1013 Imany “Time Only Moves” (EP) (2019)

Relacja z koncertu Imany

Są tacy artyści, o których można powiedzieć, że znaleźli w Polsce swój drugi dom. Kiedy z odwiedzaniem nas nieco przystopowała Jessie Ware, do kraju nad Wisłą regularnie zaczęła zaglądać Imany. Śpiewała dla polskiej publiki niezliczoną ilość razy, i wszystko wskazuje na to, że pośpiewa jeszcze długo. Każdy jej koncert budzi ogromne zainteresowanie i wyprzedaje się na pniu. Podobnie było z trzema październikowymi występami. Wybrałam się na poznański, by przekonać się na własne oczy (i uszy), co tak przyciąga Polaków do tej ciemnoskórej wokalistki.

Czytaj dalej Relacja z koncertu Imany

#690 Imany “The Wrong Kind of War” (2016)

Epka „There Were Tears” ponownie rozbudziła moje nadzieje na otrzymanie wkrótce (wrzesień?) drugiego longplay’a wokalistki – pisałam na początku maja w recenzji wspomnianego mini albumu. Nowy krążek Imany przyszedł do nas nieco wcześniej, bo 26 sierpnia 2016 roku. Tego samego dnia na sklepowych półkach pojawiły się płyty Britney Spears (“Glory”) i Celine Dion (“Encore Un Soir”), ale moja uwaga w dużej mierze skupiła się  na działającej we Francji artystce, która jeszcze parę lat temu zajmowała się modelingiem. Na szczęście (dla nas) Imany woli dziś być na okładkach płyt, a nie kolorowych magazynów.

Czytaj dalej #690 Imany “The Wrong Kind of War” (2016)