#EVENT
Jeden z nich jest najpopularniejszym polskim wokalistą. Drugi rządzi w rapie. Średnio do siebie pasują, ale zdarza im się od lat, okazjonalnie, wspólnie działać. Dawid Podsiadło i Taco Hemingway postanowili zagrać wspólny koncert. Dla Podsiadło będzie to ostatnie koncertowe wydarzenie w tym roku. Dla Hemingway’a – pierwszy raz na scenie w 2019. Event odbędzie się 28 września na Stadionie Narodowym. 98% biletów rozeszło się w pierwsze trzy godziny od ruszenia sprzedaży. Resztka poszła kilka dni później. Mamy więc do czynienia z sytuacją, kiedy polscy wykonawcy powtórzyli sukcesy m.in. Beyonce i Depeche Mode i wyprzedali ten wielki obiekt.
#SURPRISE
Kelly Rowland swoją ostatnią studyjną płytę (“Talk a Good Game”) wydała w 2013 roku. Od tego czasu udzielała się rzadko, ale przyznam, że single “Kelly” i “Crown” narobiły mi apetytu. W maju wokalistka zaskoczyła trzytrackową epką enigmatycznie zatytułowaną “The Kelly Rowland Edition”. Zawiera ona kompozycje, które artystka nagrała z pomocą debiutujących producentów: Lord Questa, Fabiana i Twhy Xclusive’a. Biorąc pod uwagę brzmienie nowych kawałków Amerykanki, twórcy ci zapatrzeni są w minione dekady. Całość ma przyjemnie oldskulowy klimat, idealnie pasujący do Rowland i jej wokalu. Nic oryginalnego czy przełomowego, ale dawno nie otrzymaliśmy od niej tak dobrej porcji piosenek.
#COMINGSOON
Amerykańska wokalistka BANKS była jedną z największych sensacji 2014 roku. Jej debiut “Goddess”, łączący wpływy PBR&B, trip hopu i elektropopu, zrobił spore zamieszanie i przysporzył młodej artystce fanów. Słabiej przyjęta została płyta “The Altar” z 2016 roku. Kilka miesięcy później BANKS wydała dwa single, “Underdog” i “Crowded Places”, ale także przeszły one bez echa. Teraz Amerykanka jest gotowa na ponowny podbój naszych serc. Opublikowała kompozycję “Gimmie”, a teraz zapowiada cała płytę. Zatytułowana ona została po prostu “III”. Jej premierę zaplanowano na lipiec.
#ROZCZAROWANIE
Hiszpańska wokalistka Rosalía, która była jedną z największych muzycznych sensacji minionego roku, postanowiła kuć żelazo póki gorące. No i wydała nowy singiel. “Aute Cuture” jest niestety totalnym rozczarowaniem. W artystce najbardziej podobał mi się jej unikalny styl – przeniosła flamenco na nowy poziom, dostosowując ten gatunek do wymogów XXI wieku. Nowa piosenka jest zaś latin popowym nagraniem, które stworzyć by mogła pierwsza z brzegu latynoska wokalistka. Ta bezpłciowość niezwykle smuci.
#AWAITEDALBUM
Amerykański wokalista Ezra Furman zwrócił moją uwagę w 2018 roku. Jego wydany wówczas album “Transangelic Exodus” zaliczyć mogę do grona najlepszych wydawnictw. Inspirowany latami 60. i 70. krążek zawierał sporo odniesień do współczesnego społeczeństwa i niesprawiedliwości w nim panujących. Podobną tematykę poruszać ma nadchodzące dzieło Ezry – “Twelve Nudes”. Premiera płyty odbędzie się 30 sierpnia. Zapowiada ją hałaśliwy singiel “Calm Down aka I Should Not Be Alone”. Jak sam artysta opowiada, krążek napisany został w poprzednie wakacje. Na album trafi jedenaście piosenek o takich tytułach jak “Trauma”, “Crusaders”, “Transition From Nowhere to Nowhere” czy “In America”.
#KOLABORACJE
Brytyjska wokalistka Charli XCX jest jedną z najchętniej wysyłających zaproszenia do współpracy artystek. W maju zaprezentowała sympatyczny, popowy kawałek “Blame It On Your Love”, w którym swój mały udział ma zdobywająca coraz większą popularność Lizzo. Nieco się ostatnio moje i Mary J. Blige drogi rozjechały, ale nie odmówiłam sobie przyjemności odsłuchania jej kolaboracji z Nasem. Legendy r&b/hip hop ruszą wkrótce we wspólną trasę koncertową. Z tej okazji zarejestrowali nowy kawałek – oparte na konkretnych bitach “Thriving”. Niby ta dwójka nic nie musi już udowadniać, ale jakoś tak ciężko mi zachwycać się jest tym numerem.
#ANNIVERSARY
Znana z działalności w zespole Fleetwood Mac Stevie Nicks chętnie robi solową karierę. W 1994 roku wydała krążek “Street Angel”, który w USA pokrył się złotem. Była to pierwsza płyta, którą wokalistka nagrała po swym odejściu z grupy (wróciła do niej pod koniec lat 90.). Co ciekawe Nicks nie jest zadowolona ze swojego dzieła i mówi, że dziś popracowałaby nad wokalami. 18 maja 1999 roku z nowa płytą powrócił boysband Backstreet Boys. “Millennium” zaliczane jest do grona najlepiej sprzedających się wydawnictw w historii. Promowały go takie przeboje jak “I Want It That Way” i “Show Me the Meaning of Being Lonely”. Sporym przebojem pięć lat później był debiut Brytyjczyków z Keane. Promowana przebojem “Somewhere Only We Know” płyta “Hopes and Fears” rozeszła się w przeszło pięciomilionowym nakładzie. 4 maja 2009 roku drugi krążek wydała St. Vincent. Płyta “Actor” inspirowana była filmami Woody’ego Allena i klasycznymi animacjami Disney’a. Z płyty pochodzą takie piosenki jak “Marrow” i “Actor Out of Work”.
#RETRO
Żart, który tak naprawdę nie był żartem. Efekt pijackiego, samotnego wieczoru, który powstał z melodii, z którą nie wiedziałem, co zrobić – mówił o utworze “Fake Plastic Trees” Thom Yorke, lider Radiohead. Kompozycja umieszczona została na wydanej w 1995 roku płycie “The Bends”. Alt rockowa ballada traktowana może być jako utwór przeciwko kapitalizmowi i konsumenckiemu stylowi życia. Daleko mi do nazwania “Fake Plastic Trees” jednym z najlepszych punktów dyskografii Brytyjczyków, ale trudno nie docenić emocji, które w jego zaśpiewanie włożył Yorke. Utwór wybrany został trzecim singlem promującym “The Bends”. Swoje przeróbki numeru serwowali nam już m.in. Alanis Morissette, Amanda Palmer i Marillion.
#5XPIOSENKA
THE S.L.P. x LITTLE SIMZ – FAVOURITES. Sergio Lorenzo Pizzorno, gitarzysta i drugi głos zespołu Kasabian, postanowił podziałać pod własnym szyldem. Zapowiedzią czegoś większego jest rewelacyjny, intensywny kawałek “Favourites”, w którym gitarowe motywy przecinają się z hip hopowym flow, za który odpowiada fantastyczna Little Simz.
NOEL GALLAGHER’S HIGH FLYING BIRDS – BLACK STAR DANCING. Od jakiegoś czasu zaobserwować można rockowe grupy, które chętnie wchodzą na parkiety i inspirują się rytmami disco. Dołącza do nich Noel Gallagher ze swoją świtą. Kawałek “Black Star Dancing” przenosi nas w czasie do lat 70., będąc kompozycją idealną do potupania nóżką.
TYLER THE CREATOR x SLOWTHAI – WHAT’S GOOD. Raper swoją nową płytą “Igor” rozbił bank. Lubię, gdy artyści pokazują nam inną stronę hip hopu i nie serwują tych samych trapów po raz enty. Amerykanin postawił na niemalże oldksulowo-eleganckie brzmienie, ale “What’s Good” ciekawie wychodzi z tych ram, będąc utworem agresywnym i osadzonym na zdeformowanych bitach. Plusem jest gość (Slowthai), któremu takie klimaty nie są obce.
VAMPIRE WEEKEND x DANIELLE HAIM – HOLD YOU NOW. Niezbyt interesowały mnie newsy o powrocie indie rockowych Vampire Weekend, a tymczasem ich pierwszy od 2013 roku album “Father of the Bride” z przyjemnością wchłonęłam. Szczególnie upodobałam sobie uroczy, folkowy duet “Hold You Now”, w którym wisienką na torcie są niesamowite chórki wykonujące malezyjską pieśń. Zachwyca mnie też spokój płynący z tego nagrania, chociaż tematyka do wesołych nie należy. Słodko-gorzka kompozycja.
JAMILA WOODS – BETTY. Kim jest tytułowa Betty? Amerykańska wokalistka r&b/neo soul zainspirowała się postacią Betty Davis – ikony funku i soulu, która na scenie wyrażała siebie i nie dawała sobą sterować. Co, jak łatwo się domyślić, nie podobało się rządzącym w show biznesie lat 60. mężczyznom. Swój hołd dla artystki Woods ubrała w dźwięki pianina podbite delikatną elektroniką. I tekstem, którego słowa kieruje do silnych, niezależnych kobiet.
#LASTFM
10 piosenek maja
- Rammstein – Diamant
- Rammstein – Ausländer
- Rammstein – Puppe
- Rammstein – Radio
- Rammstein – Deutschland
- Rammstein – Hallomann
- David Bowie – Aladdin Sane
- David Bowie – Watch That Man
- FKA twigs – Cellophane
- Kelsey Lu – Pushin Against the Wind
10 płyt maja
- Rammstein – Rammstein
- David Bowie – Aladdin Sane
- Carly Rae Jepsen – Dedicated
- Ciara – Beauty Marks
- Stella Donnelly – Beware of the Dogs
- Bob Dylan – Blonde on Blonde
- Ashley Tisdale – Symptoms
- The National – I Am Easy to Find
- Vampire Weekend – Father of the Bride
- Woodkid – Woodkid for Nicolas Ghesquiere
10 artystów maja
- Rammstein
- Carly Rae Jepsen
- David Bowie
- Ciara
- Stella Donnelly
- Woodkid
- Bob Dylan
- Ashley Tisdale
- Magdalena Bay
- The National
Podoba mi się pomysł z tytułami na płycie Jamili Woods.
Co do Rosalii, trochę boli taka komercha, chociaż z drugiej strony całościowo nie czuję się rozczarowany, może trochę zawiedziony 😉
Największym majowym rozczarowaniem był dla mnie występ Madonny na Eurowizji.
Pozdrowienia i zapraszam na nowy wpis: http://bartosz-po-prostu.com
Powrót Kelly bardzo fajny i ciekawy. Każda z trzech piosenek jest bardzo dobra. Szkoda tylko, że tak mało xd
Nowy post. Zapraszam
http://scarlett95songs.blogspot.com/
Widziałam takiego mema “Kiedy Taco i Podsiadło wyprzedają stadion szybciej od Ciebie” i zdjęcie Phila Collinsa. 😀
“Blame It On Your Love” przesłuchałam aż raz, zdecydowanie wolę “Track10”.
Podoba mi się też kawałek Ezry Furmana, chyba nadrobię zaległości związane z jego muzyką.
U mnie nowy wpis, zapraszam i pozdrawiam. 🙂