Nad Little Simz – jedną z najbardziej uznanych brytyjskich raperek – jakiś czas temu zebrały się czarne chmury. W atmosferze skandalu zakończyła się jej współpraca z producentem Inflo, w wyniku czego większość przygotowanego wspólnie materiału na nowy krążek artystki poszła do kosza. Nie brakowało jednak chętnych, by pomóc Simbiatu, więc szybko przygotowano zastępcze piosenki. Te weszły w skład płyty “Lotus” i nieraz aż kipią złością. Tak dobrze nie słuchało mi się Little Simz od czasów “Sometimes I Might Be Introvert”.
Tag: Little Simz
Luźne taśmy: czerwiec ’25

Powrót jednej z najpopularniejszych wokalistek wszech czasów. Bardzo udany cover przeboju Madonny. Współpraca Raye i Marka Ronsona. Zespół Morcheeba wskakujący w świat psychologii. Te i inne piosenki zwróciły moją uwagę w czerwcu.
TOP150: najlepsze piosenki 2024 roku (100-51)
TOP75: najlepsze albumy 2022 roku (25-1)
TOP150: najlepsze piosenki 2022 roku (50-1)
RECENZJA: Little Simz “NO THANK YOU” (2022) (#1357)
![]()
Kiedy ostatni raz pisałam wam o Little Simz (Simbiatu “Simbi” Abisola Abiola Ajikawo) coś więcej, brytyjska raperka wydawała album “Grey Area”, którym nie tylko przebiła się do mainstreamu, ale i zapewniła sobie miano jednej z najważniejszych postaci kobiecej hip hopowej sceny. Tej korony nie ma zamiaru na razie nikomu oddawać wydając niemalże z zaskoczenia nowy studyjny krążek.
Czytaj dalej RECENZJA: Little Simz “NO THANK YOU” (2022) (#1357)






