Końcówka 2014 roku była dla Madonny bardzo pechowa. Amerykańskiej wokalistce skradziono dema przygotowywanych utworów. Jakiś czas później do sieci trafił gotowy, dopieszczony już album. I to w wersji rozszerzonej. Królową muzyki pop bardzo musiało to zaboleć, ale nie dała po sobie tego poznać. To twarda babka, która niejedno już przeżyła. W końcu swoje lata ma, choć życzyłabym sobie, by w jej wieku prezentować się równie zjawiskowo. Chociaż co jakiś czas kolejnie życzliwe osoby wysyłają ją na emeryturę, ona wciąż ma w sobie pasję do tworzenia muzyki. I to nie byle jakiej, co udowadnia jej najnowsza, trzynasta studyjna płyta, zaczepnie zatytułowana “Rebel Heart”.