Z małym zażenowaniem przyznaję się do tego, że codziennie choć kilka minut poświęcam na przeglądanie najnowszych memów. Z wielu z nich wyczytać (no dobra, prędzej dojrzeć) można prostą rzecz: ludzie tęsknią za tym, co było. Najczęściej – za latami 90., kojarzącymi się wielu z czasem beztroskiego, szczęśliwego dzieciństwa. Nic więc dziwnego, że z taką łatwością na nowo wciągnęły nas Pokemony, a ostatnio bez opamiętania kręcimy niejakimi fidget spinnerami. Skoro kino odgrzało już “Słoneczny patrol” i “Park Jurajski” (a za moment także “Jumanji”), nic nie stoi na przeszkodzie, byśmy dali kolejną szansę innemu reliktowi przeszłości – zespołowi TLC.
#778 Dua Lipa “Dua Lipa” (2017)
Urodzona w Londynie, lecz posiadająca albańskie korzenie, popowa wokalistka Dua Lipa nie ma w Polsce lekko. Jej godność aż za łatwo daje się przekręcić, a samo nazwisko ma w naszym języku dwa znaczenia – określa się tak jeden z gatunków drzewa, a także… coś tandetnego, lichego. Artystka miała nam więc sporo do udowodnienia, byśmy nie wykorzystywali jej nazwiska do podsumowywania wykonywanej przez nią muzyki.
#777 Bebe Rexha “All Your Fault: Pt. 1” (EP) (2017)
Historia Bebe Rexhy przypomina tę Rity Ory. Rodzice – pochodzący z jednego z państw położonych na Półwyspie Bałkańskim – szukają szczęścia na Zachodzie. Utalentowane muzycznie córki długo pukają do drzwi show biznesu. Pojawiają się problemy z wydaniem płyt. A wcześniej rzucają się w wir innych projektów, by ciągle mieć kontakt z muzycznym światkiem. Sporo uporu, choć patrząc na takie postacie jak Bebe zawsze towarzyszy mi smutna myśl, że wielkiej kariery z tego i tak nie będzie.
Czytaj dalej #777 Bebe Rexha “All Your Fault: Pt. 1” (EP) (2017)
Open’er Festival 2017 – dzień czwarty
Czwarty dzień tegorocznego Open’era bardzo przypominał ostatni poprzedniej edycji. Pogoda popsuła się jeszcze bardziej, a najmodniejszym elementem garderoby stał się foliowy płaszcz przeciwdeszczowy. Nie wyobrażałam sobie jednak zostać w ciepłym, suchym domu. Tego dnia czekały mnie koncerty artystów, których zawsze chciałam zobaczyć na żywo.
Open’er Festival 2017 – dzień trzeci
Piątki i soboty przyciągają na festiwal jeszcze więcej osób. W tym roku właśnie na pierwszy dzień weekendu zaproponowano nam występ… The Weeknd – wokalisty, który bije rekordy popularności. Dziesiątki tysięcy słuchaczy przybyło do Gdyni specjalnie na jego pierwszy polski koncert. Ten dzień obfitował jednak w nie mniej ciekawe nazwiska.
Open’er Festival 2017 – dzień drugi
Drugi dzień gdyńskiego festiwalu ponownie udowodnił, że do wydarzenia jak ulał pasuje słówko różnorodność. I chociaż wiele osób krytykowało organizatorów za odchodzenie od alternatywnych brzmień na rzecz czegoś lżejszego i radiowego, tłumy stawiły się dość wcześnie na terenie lotniska by uczestniczyć w popołudniowej imprezce, na którą zaprosiła pewna brytyjska wokalistka.
Open’er Festival 2017 – dzień pierwszy
Jadąc pierwszego dnia festiwalowym autobusem pomyślałam sobie, że czas faktycznie leci bardzo szybko. Dopiero co przemierzałam tę drogę odliczając w myślach do chwili, w której zobaczę m.in. PJ Harvey, LCD Soundsystem czy Beirut, a już za moment miałam założyć na rękę opaskę tegorocznej edycji gdyńskiej imprezy.