#303 Cee Lo Green „Cee Lo’s Magic Moment” (2012)

Cee Lo Green to pochodzący z USA wokalista, raper, producent oraz autor tekstów. W latach 1995-2002 występował wraz z grupą Goodie Mob. Potem rozpoczął solową karierę. Nagrał już cztery płyty. Premiera piątej planowana jest na przyszły rok. Popularność przyniosła mu piosenka “Crazy”, którą w 2006 roku nagrał z amerykańskim DJ’em i producentem Danger Mouse. “Cee Lo’s Magic Moment” to nagrany z myślą o zbliżających się świętach Bożego Narodzenia album.

Czytaj dalej #303 Cee Lo Green „Cee Lo’s Magic Moment” (2012)

#301 Mariah Carey „Butterfly” (1997)

Sama właściwie nie wiem, dlaczego sięgam po płyty Marii Carey. Artystka nigdy nie należała do moich ulubionych wokalistek. Podziwiam jej wokal, bo trzeba chyba być głuchym, by go nie docenić. Sama Mariah jednak mnie denerwuje, robi z siebie teraz wielką diwę, chociaż popularność nie ta co kiedyś. Mam spory problem dotyczący jej muzyki. Żaden z jej albumów (które już oczywiście znam) nie zachwycił mnie jakoś bardzo. Owszem, debiutancki „Mariah Carey” to spora dawka dobrej, popowej i soulowej muzyki, podobnie jak „Music Box”, ale do reszty nie zdarza mi się wracać. Po co w takim razie biorę się za jej szósty (wliczając “Merry Christmas”) krążek zatytułowany „Butterfly”? Bo wciąż pokładam nadzieję, że może właśnie ten okaże się tym właściwym.

Czytaj dalej #301 Mariah Carey „Butterfly” (1997)

Stripped 10th Anniversary | #295 Christina Aguilera “Stripped”

„Chciałam pozbyć się ciężaru bycia częścią tego fenomenu wielkiego, rozdmuchanego na szeroką skalę zjawiska teen popu. Ten wizerunek, słodkiej, niewinnej dziewczyny z sąsiedztwa, to nie byłam ja. Chciałam to wszystko z siebie zdjąć, wyrzucić gdzieś daleko i zapomnieć. Dlatego właśnie nazwałam ten album Stripped, bo jest o byciu rozebraną emocjonalnie, nagą i gotową otworzyć swoje serce i duszę.”

RECENZJA

Recenzja “Stripped” na moim blogu pojawiła się już w 2010 roku. Stwierdziłam jednak, że impreza z okazji 10-lecia tej płyty nie może obyć się bez nowej. Różni się ona o tych,które publikuję na blogu. Tak jak Christina chciałam poczuć się niezależna i wolna i zrobić coś inaczej niż dotychczas. Po kolei opiszę każdy kawałek.

Czytaj dalej Stripped 10th Anniversary | #295 Christina Aguilera “Stripped”

#294 Ayo “Gravity at Last” (2008)

Niemiecka wokalistka Ayo, w której – zaznaczam – płynie krew nigeryjska, zainteresowała mnie już rok temu.Przesłuchałam wówczas jej debiutancki krążek “Joyful” i zachwyciłam się jej muzyką. Wiedziałam, że nie poprzestanę tylko na jednej płycie. Trochę jednak trwało, zanim sięgnęłam po drugie dzieło młodej artystki, zatytułowane “Gravity at Last”. Chciałam zostawić je sobie na jesień, bo uważam,że to najlepsza pora na delektowanie się muzyką Ayo.

Czytaj dalej #294 Ayo “Gravity at Last” (2008)

COVER: Na scenę wkraczają nowe artystki | #291 Jessie Ware “Devotion” (2012)

Madonna podąża za trendami, zamiast, jak kiedyś, sama je wyznaczać. Mariah Carey, Britney Spears i Christina Aguilera sędziują w konkurujących ze sobą programach. Beyonce zajmuje się dzieckiem. O Lady Gadze nikt już prawie nie pamięta. Rihanna od roku nie miała piosenki ‘#1’ na światowych listach przebojów. Czy ich czas dobiegł końca? Żadnej na razie nie skreślam, ale czasy świetności mają już za sobą. Odsuwając się w cień zrobiły miejsce dla nowych wokalistek. Równie ciekawych, utalentowanych. Która z nich podbije wasze serce?

Czytaj dalej COVER: Na scenę wkraczają nowe artystki | #291 Jessie Ware “Devotion” (2012)

#289 Imany “The Shape of Broken Heart” (2011)

Jak trafiłam na Imany? Przypadkiem. Najpierw zobaczyłam jej płytę w “Twoim Stylu”, potem jeszcze znalazłam wątek na jej temat na zaprzyjaźnionym forum. Byłam spragniona nowych głosów (ile można słuchać Lany Del Rey czy Christiny Aguilery), więc postanowiłam nową ‘obczaić’. Pierwsze wrażenie było jak skok do zimnej wody, do tego na główkę.

Czytaj dalej #289 Imany “The Shape of Broken Heart” (2011)