Kiedy Halle Bailey po raz pierwszy pojawiła się u boku siostry w duecie Chlöe x Halle, świat zobaczył w niej przede wszystkim połowę harmonijnego, rodzinnego zespołu, który był jednym z najbardziej obiecujących projektów na rhythm’and’bluesowej scenie. Drogi sióstr szybko się jednak rozdzieliły. Chloe zdążyła już wydać dwa solowe albumy, które jednak nie zrobiły z niej gwiazdy. Dla Halle debiut “Love?… Or Something Like It” to więc coś więcej niż płyta – to pierwszy prawdziwy test muzycznej tożsamości i próba udowodnienia, że potrafi świecić własnym blaskiem. I zmazać kiepskie wrażenie, jakie zrobiła jej rola w filmie “Mała Syrenka”.
Czytaj dalej RECENZJA: Halle “Love?… Or Something Like It” (2025) (#1644)





