RECENZJA: Japanese Breakfast “For Melancholy Brunettes (& Sad Women)” (2025) (#1579)


Dowodzony przez wokalistkę Michelle Zauner zespół Japanese Breakfast przed czterema laty miał swój wielki moment. Trzeci krążek grupy, “Jubilee”, przebił się do świadomości słuchaczy, a za swoją pracę formacja miała szansę zostać nagrodzona statuetką Grammy w kategorii Best Alternative Album. Triumfowała wówczas St. Vincent, lecz Japanese Breakfast zmajstrowali teraz taki krążek, że i na nich powinny spłynąć branżowe nagrody.

Czytaj dalej RECENZJA: Japanese Breakfast “For Melancholy Brunettes (& Sad Women)” (2025) (#1579)

RECENZJA: Japanese Breakfast “Soft Sounds From Another Planet” (2017) (#1519)

O debiutanckim albumie zespołu Japanese Breakfast, “Psychopomp”, pisałam jako o płycie, która jest materiałem pełnym domowych piosenek w klimacie lo fi – właśnie tak często prezentują się debiutanckie krążki artystów, którzy nie mają parcia na karierę ani wielkich, bogatych machin za sobą. Sama dowodzona przez Michelle Zauner grupa była zaskoczona ciepłym przyjęciem swoich smutnych nagrań. Japanese Breakfast uwierzyli, że jest dla nich miejsce na współczesnej scenie. Więc wyruszyli w kosmos.

Czytaj dalej RECENZJA: Japanese Breakfast “Soft Sounds From Another Planet” (2017) (#1519)

RECENZJA: Japanese Breakfast “Psychopomp” (2016) (#1374)

Wydana w 2021 roku płyta “Jubilee” przyniosła dowodzonemu przez Michelle Zauner zespołowi Japanese Breakfast dwie nominacje do nagród Grammy. Jedną ze statuetek grupa mogła zdobyć w kategorii Best New Artist, choć – jak to w przypadku tego wyróżnienia często bywa – debiutantami nie byli już od dawna. Kapela pojawiła się bowiem ze swoją pierwszą płytą już przed siedmioma laty. Wydaje się jednak, że minęło znacznie więcej czasu, gdyż Japanese Breakfast przeszli długą drogę do dźwięków, jakie znamy obecnie.

Czytaj dalej RECENZJA: Japanese Breakfast “Psychopomp” (2016) (#1374)

Luźne taśmy: luty ’22

Cover utworu Yoko Ono w wykonaniu formacji, która szturmem podbiła serca publiczności w 2021 roku. Serialowa nowość od Jamesa Blake’a. Nagłe zauroczenie jedną z kompozycji Sanah. Powrót czerwonowłosej Brytyjki, która sama koronowała się na króla. Te i inne piosenki królowały w moich głośnikach w lutym 2022 roku.

Czytaj dalej Luźne taśmy: luty ’22

TOP75: najlepsze albumy 2021 roku (50-26)

Czytaj dalej TOP75: najlepsze albumy 2021 roku (50-26)

TOP150: najlepsze piosenki 2021 roku (150-101)

Czytaj dalej TOP150: najlepsze piosenki 2021 roku (150-101)

RECENZJA: Japanese Breakfast “Jubilee” (2021) (#1265)

Rosnąca popularność wykonawców pochodzących z dalekiej Azji sprawiła, iż co chwila naszą uwagę przykuwa inny artysta z tamtych stron. Stacjonują oni jednak w Wielkiej Brytanii bądź też Stanach Zjednoczonych, lecz nie wypierają się swoich korzeni. Ostatnio niemałą furorę robiły Mitski z Riną Sawayamą, a w ostatnich miesiącach powoli do mainstreamu przebija się zespół Japanese Breakfast, którego trzeci studyjny krążek zdaniem wielu obowiązkowo znaleźć się powinien na każdej liście zbierającej najlepsze płyty wydane w 2021 roku.

Czytaj dalej RECENZJA: Japanese Breakfast “Jubilee” (2021) (#1265)