Call me a model, an actress, whatever śpiewa nam w jednej z premierowych kompozycji Suki Waterhouse – Brytyjka, która miała już chrapkę na karierę w niejednej branży. Przed dwoma laty zadebiutowała jako piosenkarka z albumem “I Can’t Let Go”. Wielkiego przeboju z tego nie było, ale kilka niezłych singli, życie rodzinne u boku Roberta Pattinsona pod okiem paparazzi oraz uznanie ze strony Taylor Swift sprawiły, że ta muzyczna przygoda musiała mieć swój ciąg dalszy. A nosi on tytuł “Memoir of a Sparklemuffin”.
Czytaj dalej RECENZJA: Suki Waterhouse “Memoir of a Sparklemuffin” (2024) (#1520)