TOP150: najlepsze piosenki 2020 roku (150-101)
#1090 Teyana Taylor “The Album” (2020)
Okładka, jakiej nie powstydziłaby się Grace Jones. Długość, która znacząco odbiega od współczesnych standardów. Tytuł, w którym wyczuć można inspirację legendarnym “White Album” The Beatles. Przyprawiająca o zawrót głowy liczba gości. Amerykańska wokalistka Teyana Taylor swoim trzecim studyjnym krążkiem – wzniośle zatytułowanym “The Album” – ma nadzieję na przebicie się do pierwszej ligi rhythm’and’bluesowych sław. Miało być epicko. Czy faktycznie tak jest?
TOP75: najlepsze albumy 2018 roku (50-26)
TOP150: najlepsze piosenki 2018 roku (100-51)
#886 Teyana Taylor “K.T.S.E.” (2018)
Kanye’go Westa nazwać można nieszkodliwym dziwakiem, zapatrzonym w siebie facetem lub osobą, która dawno straciła kontakt z rzeczywistością. Z drugiej jednak strony ten sam człowiek od lat zmienia oblicze czarnej muzyki będąc nie tylko dobrym raperem, ale przede wszystkim producentem, który zna się na swojej robocie jak mało kto. A także jest skłonny poświęcać swój czas innym artystom. Produkował już m.in. dla Madonny, Johna Legenda i Christiny Aguilery. W 2018 roku ożywił karierę Teyany Taylor.