#767 Shakira “El Dorado” (2017)

Kolumbijska wokalistka Shakira w jednej sprawie przypomina mi zespół Goldfrapp. Tak jak w przypadku projektu Alison Goldfrapp i Willa Gregory’ego, tak i u artystki przewidzieć można, jaką płytę zaserwuje nam następnym razem. Jednak o ile brytyjski duet konsekwentnie wydaje spokojne albumy po tych bardziej tanecznych, tak Shakira po anglojęzycznych wydawnictwach zawsze wraca do swoich korzeni. Tym razem na jej najnowszy hiszpańskojęzyczny krążek czekaliśmy aż siedem lat. I jak zawsze nasuwa się pytanie, czy było warto.

Czytaj dalej #767 Shakira “El Dorado” (2017)

#762, 763, 764, 765, 766 Lata 80. w perspektywie Nick Cave and the Bad Seeds: “From Her to Eternity” (1984) & “The Firstborn Is Dead” (1985) & “Kicking Against the Pricks” (1986) & “Your Funeral… My Trial” (1986) & “Tender Prey” (1988)

Po rozpadzie The Birthday Party w 1983 roku Nick Cave długo nie szukał na siebie nowego pomysłu. Znalazł nowych kompanów i ruszył z kolejnym projektem, który przez krótką chwilę działał pod dwoma szyldami: Nick Cave – Man Or Myth? i Nick Cave and the Cavemen. Ostatecznie, jak dziś wiemy, stanęło na Nick Cave and the Bad Seeds. Drugi człon zapożyczony został od tytułu jednego z ostatnich wydawnictw The Birthday Party. Duch tego zespołu przez chwilę nawiedzał studio, w którym powstawała pierwsza płyta Nick Cave and the Bad Seeds.

Czytaj dalej #762, 763, 764, 765, 766 Lata 80. w perspektywie Nick Cave and the Bad Seeds: “From Her to Eternity” (1984) & “The Firstborn Is Dead” (1985) & “Kicking Against the Pricks” (1986) & “Your Funeral… My Trial” (1986) & “Tender Prey” (1988)

#761 Kate Bush “The Red Shoes” (1993)

Jeśli kiedykolwiek bardziej zainteresowaliście się twórczością Kate Bush, na pewno natrafiliście na wiele opinii, zgodnie z którymi – w dużym uproszczeniu i z lekką przesadą – “wokalistka skończyła się na The Sensual World”. O jej kolejnym dziele, wydanej w 1993 roku płycie “The Red Shoes”, mówi się niezbyt chętnie. To problematyczny album. Czy faktycznie zasłużył na miano najsłabszej pozycji w dyskografii Brytyjki? Czy naprawdę lepiej go przeskakiwać i kierować się w stronę “Aerial”? A może jednak na płytę niesłusznie spadł grad złośliwych słów? Pora się przekonać.

Czytaj dalej #761 Kate Bush “The Red Shoes” (1993)

#760 Diana Krall “Turn Up the Quiet” (2017)

Kanadyjska wokalistka i pianistka Diana Krall jest jedną z tych osób, które od lat zamknięte są w przeszłości, nie zważając na to, co dzieje się wokół nich, tu i teraz. Krall nie musi się tym przejmować. Tym bardziej, że nie sposób pominąć jej nazwiska przy układaniu listy najbardziej wpływowych jazzowych artystów naszych czasów. Ma pozycję, a przede wszystkim fanów, którzy z niecierpliwością wyczekują każdej jej nowej płyty. Pierwszy piątek maja był więc dla nich małym świętem.

Czytaj dalej #760 Diana Krall “Turn Up the Quiet” (2017)

#759 Cashmere Cat “9” (2017)

Magnus August Høiberg, dwudziestodziewięcioletni Norweg działający pod pseudonimem Cashmere Cat, na scenie funkcjonuje od 2003 roku, choć jego dyskografia nie należy do największych. Dwie epki. Jedna studyjna płyta. Przez dłuższy czas producent i DJ kojarzony był bardziej z piosenkami, które stworzył dla innych wykonawców (m.in. “All Hands on Deck” Tinashe, “Break the Rules” Charli XCX, “Just Luv Me” Britney Spears), aniżeli własnymi kompozycjami. Pora, by album “9” wyniósł go jeszcze wyżej.

Czytaj dalej #759 Cashmere Cat “9” (2017)

#758 Evanescence “Lost Whispers” (2017)

Są nagłówki newsów, które potrafią przyprawić o chwilowy zawał serca. Dla  mnie jakiś czas temu takowym była informacja o premierze nowej płyty Evanescence – amerykańskiego zespołu, którego twórczość zahacza o nu metal, rock i gothic rock. Lektura artykułu szybko jednak sprowadziła mnie na ziemię. “Lost Whispers” jest bowiem niczym innym, jak tylko składanką. A może aż składanką, bo zamiast best of’ów otrzymaliśmy kompilację utworów, o których istnieniu tacy niedzielni fani Evanescence jak ja mogli zapomnieć.

Czytaj dalej #758 Evanescence “Lost Whispers” (2017)