#614, 615, 616, 617 Lata 90. w perspektywie Kylie Minogue: “Rhythm of Love” (1990) & “Let’s Get to It” (1991) & “Kylie Minogue” (1994) & “Impossible Princess” (1998)
Urodzona w 1968 roku australijska gwiazda Kylie Minogue swoją karierę rozpoczęła od… telewizji. Artystka nie wystąpiła jednak w żadnym z talent show, ale dostała rolę w telenoweli “Sąsiedzi”. Co ciekawe kolejne odcinki tego serialu powstają do dziś. Swoim muzycznym talentem zabłysnęła podczas charytatywnego koncertu z udziałem gwiazd “Sąsiadów”, co zwróciło na nią uwagę i doprowadziło do podpisania kontraktu z jedną z wytwórni. Szybko wydano na singlu “The Loco-Motion” i machina ruszyła…
Relacja z koncertu Lilly Hates Roses
Zdarzyło wam się kiedyś wybrać na koncert zespołu lub solisty, o którym wiedzieliście tylko tyle, że istnieje, działa, nagrywa? Ja postanowiłam zaufać swojej intuicji i dać się do siebie przekonać młodemu polskiemu zespołowi Lilly Hates Roses.
#CUTOFF: październik ’15
RANKING: 20 najlepszych piosenek Placebo
30. października 1995 roku do stacji radiowych wysłany został singiel “Bruise Pristine” brytyjskiej grupy Placebo. Piosenka zapowiadała debiutancki album kapeli dowodzonej przez Briana Molko i przedstawiła Placebo jako zespół, który warto obserwować. Na 20-lecie tego wydarzenia postanowiłam przypomnieć sobie dyskografię zespołu i wybrać 20 kompozycji, które robią na mnie największe wrażenie.
#613 Janet Jackson “Unbreakable” (2015)
Siedem lat w muzycznym biznesie to cała wieczność. Kiedy w lutym 2008 roku Janet Jackson wydawała album “Discipline”, artyści marzyli o współpracy z Timbalandem, Rihanna za sprawą “Good Girl Gone Bad” zaczynała wielką karierę, a o Lady Gadze nikt jeszcze nie słyszał. Mała popularność ostatnich wydawnictw i nagła śmierć brata w 2009 roku sprawiły, że artystka odsunęła się w cień. Sporadycznie pojawiała się na ekranie. Wydała także dwie składanki greatest hits. W końcu postanowiła udowodnić nam, że – podążając za tytułem jej nowego, jedenastego już dzieła “Unbreakable” – jest niezniszczalna. Aż chciałoby się zacytować “klasyka” bow down bitches. Janet wróciła na dobre. Z tarczą czy na tarczy?
#612 Bruno Mars “Unorthodox Jukebox” (2012)
Był kiedyś taki czas, że z wypiekami na twarzy śledziłam wszystkie płytowe nowości, czekając, aż dany album wycieknie do Internetu. O Spotify mało kto wówczas w Polsce słyszał. Interesowały mnie wtedy głównie albumy, które zaszufladkować można jako pop i r&b. I chociaż w grudniu 2012 roku taka płyta sama stanęła na mojej drodze, nie zdecydowałam się na zapoznanie się z nią. Mowa tu o “Unorthodox Jukebox”. Powód? Nie przepadam za jej autorem – urodzonym na Hawajach wokalistą Bruno Marsem. Jednak swoim kapitalnym występem u boku Ronsona w “Uptown Funk” przekonał mnie, bym dała szansę jego solowej twórczości.