TOP150: najlepsze piosenki 2022 roku (150-101)
RECENZJA: Selah Sue “Persona” (2022) (#1299)
Gdy belgijska wokalistka Selah Sue (a właściwie Sanne Putseys) pojawiła się w 2010 roku z singlem “Raggamuffin”, szybko stała się europejską sensacją, która zbierała zaproszenia na muzyczne festiwale, a o supportowanie poprosił ją sam Prince. Zaś od lat batony Kinder Bueno nie kojarzą mi się z niczym innym, jak tylko z jej kompozycją “This World”, którą wykorzystano w pamiętnej reklamie. I aż szkoda, że dziś artystka tak z rzadka dzieli się nowymi utworami.
Luźne taśmy: styczeń ’22
W pierwszych w 2022 roku taśmach sporo nadziei na nowy rok – swoje nowe krążki zapowiedzieli m.in. Father John Misty, Placebo i Selah Sue. Oprócz nich nowość od pewnej brytyjskiej DIY artystki, cover od Cat Power oraz wspomnienie jednego z moich ulubionych singli Rihanny.
TOP150: najlepsze piosenki 2021 roku (150-101)
Luźne taśmy: sierpień ’21
Ostatnie podrygi lata, ale już jesienna pogoda – odbija się to na muzyce, jaka towarzyszyła mi w sierpniu 2021 roku. Mamy tu więc nieco dark folku, za który odpowiada King Dude i duet Rufus Coates & Jess Smith oraz świetną nowość od polskiego zespołu Bluszcz, która w końcówce sierpnia brzmi szczególnie nostalgicznie. A także kilka jaśniejszych punkcików wyłapanych z dyskografii m.in. LION BABE i Selah Sue.
Luźne taśmy: listopad ’19
Feministyczny, trapowy hymn. Piosenka podsłuchana w zwiastunie nowego serialu Netflixa. I kolejna, ale zaczerpnięta z trailera filmu, który nieźle mną wstrząsnął. Dwie propozycje od polskich artystów. Te i więcej w listopadowych luźnych taśmach.