RECENZJA: Selah Sue “Persona” (2022) (#1299)

Gdy belgijska wokalistka Selah Sue (a właściwie Sanne Putseys) pojawiła się w 2010 roku z singlem “Raggamuffin”, szybko stała się europejską sensacją, która zbierała zaproszenia na muzyczne festiwale, a o supportowanie poprosił ją sam Prince. Zaś od lat batony Kinder Bueno nie kojarzą mi się z niczym innym, jak tylko z jej kompozycją “This World”, którą wykorzystano w pamiętnej reklamie. I aż szkoda, że dziś artystka tak z rzadka dzieli się nowymi utworami.

Czytaj dalej RECENZJA: Selah Sue “Persona” (2022) (#1299)

Luźne taśmy: sierpień ’21

Ostatnie podrygi lata, ale już jesienna pogoda – odbija się to na muzyce, jaka towarzyszyła mi w sierpniu 2021 roku. Mamy tu więc nieco dark folku, za który odpowiada King Dude i duet Rufus Coates & Jess Smith oraz świetną nowość od polskiego zespołu Bluszcz, która w końcówce sierpnia brzmi szczególnie nostalgicznie. A także kilka jaśniejszych punkcików wyłapanych z dyskografii m.in. LION BABE i Selah Sue.

Czytaj dalej Luźne taśmy: sierpień ’21