#443 Ed Sheeran “+” (2011)

Ed Sheeran – rudy; niezbyt, moim zdaniem, przystojny; o przenikliwych oczach – muzyk z Anglii w 2012 roku cieszył się największą ilością nominacji do prestiżowych brytyjskich nagród BRIT Awards. Jednak, jak wiadomo, sukces nie przychodzi od razu, ale jest wynikiem ciężkiej i wytrwałej pracy. Ed Sheeran bynajmniej nie jest wokalistą, któremu sława pisana była od razu. Tak długo pukał do drzwi show biznesu, aż został zauważony. Dziś stawiany jest w jednym rzędzie z Jamesem Blakem i Jamesem Morrisonem.

Czytaj dalej #443 Ed Sheeran “+” (2011)

#442 The Black Keys “El Camino” (2011)

“El Camino”, czyli tłumacząc z hiszpańskiego na polski Sposób, to siódmy studyjny album amerykańskiego duetu The Black Keys. Tytuł bardzo trafny, bo ostatnia jak na razie płyta Dana Auerbacha i Patricka Carney’a jest synonimem sposobu na szybkie zdobycie popularności. Co takiego się wydarzyło, że grający dotąd w małych koncertowych halach zespół zaczął wypełniać po brzegi wielotysięczne areny po obu stronach Oceanu?

Czytaj dalej #442 The Black Keys “El Camino” (2011)

ZOOM NA… Mariah Carey

Dzisiejszy artykuł postanowiłam poświęcić wokalistce, która dziś nie święci już takich triumfów jak jeszcze dziesięć lat temu, ale o której ciężko zapomnieć. Mariah Carey. Jakie macie skojarzenia, kiedy pada jej nazwisko? Ja kilka lat temu z pewnością odpowiedziałam przynudzająca diva. Potem jednak przesłuchałam jej płyty i moje zdanie o niej się zmieniło. Wprawdzie nie sądzę, bym (wyobraźmy sobie taką abstrakcyjną sytuację) została przyjaciółką Carey gdybyśmy kiedykolwiek się spotkały, ale nie mogę nie podziwiać jej niezwykłego głosu i nie doceniać jej wkładu we współczesną muzykę. Jakie jej single powinniście znać? Które z pewnością obiły wam się o uszy?

Czytaj dalej ZOOM NA… Mariah Carey

#440 Toni Braxton & Babyface “Love, Marriage & Divorce” (2014)

Na początku zeszłego roku amerykańska wokalistka r&b, Toni Braxton, ogłosiła, że kończy muzyczną karierę. Autorka wielkiego przeboju “Un-Break My Heart” i jedna z ikon muzyki lat 90. należy do grona moich ulubionych artystek. Nic więc dziwnego, że ze smutkiem przyjęłam jej decyzję. Na szczęście Toni jeszcze raz wszystko przemyślała i postanowiła wrócić do gry. Już nie jako osoba, która chce zagrozić na listach przebojów topowym wokalistkom (pamiętacie jej taneczny, słaby kawałek “I Heart You” z 2012 roku?), ale jako spełniona kobieta, której zależy przede wszystkim na muzyce. Efektem jej niewielkiej przemiany (bądź co bądź studyjne albumy Braxton nigdy nie aspirowały do bycia kopalnią chwilowych hitów) jest jej wspólna płyta z producentem i wokalistą – Babyfacem.

Czytaj dalej #440 Toni Braxton & Babyface “Love, Marriage & Divorce” (2014)

#439 Whitney Houston “Whitney” (1987)

Whitney Houston zadebiutowała w 1985 roku albumem, na którego tytuł składa się jej imię i nazwisko. Po dwóch latach, kilku przebojach (m.in. “How Will I Know” i “Saving All My Love For You”) oraz niezliczonej ilości nagród zaprezentowała światu drugi krążek. Wydawnictwo zatytułowane “Whitney” ukazało się w 1987 roku i dzisiaj w swoich domach ma je ponad 25 milionów osób.

Czytaj dalej #439 Whitney Houston “Whitney” (1987)

Relacja z koncertu Balthazar

Belgijski zespół Balthazar poznałam w ubiegłym roku przy okazji koncertu Editors w Poznaniu. Grupa grała jako support przed gwiazdą wieczoru. Jak może wiecie z moich poprzednich relacji, nie miałam dobrego doświadczenia z supportami. Często były po prostu źle dobrane (patrz: koncert Alicii Keys). Wielkich oczekiwań co do zespołu Balthazar nie miałam. Ostatecznie jednak podczas ich krótkiego występu bawiłam się nie gorzej niż podczas Editorsów. Więc kiedy zobaczyłam, że wracają do Polski i na dodatek zagrają w Poznaniu, kupiłam bilet (30 zł, żaden wydatek). Dobrze, że z tym nie zwlekałam, bo wejściówki wyprzedały się co do jednej. Czytaj dalej Relacja z koncertu Balthazar