#313, 314 Coldplay „Mylo Xyloto” (2011) & Maroon 5 “Overexposed” (2012)

Po muzykę Coldplay udało mi się sięgnąć dopiero na wiosnę tego roku. Zaczęłam od albumu “Viva la Vida or Death and All His Friends”. I co tu dużo mówić – zakochałam się. W klimacie płyty, muzyce no i oczywiście głosie Chrisa Martina. Kwestią czasu było zabranie się za całą dyskografię zespołu.  Wielokrotnie spotykałam się z opinią, że “Viva la Vida” to najbardziej nie-coldplay’owy  krążek chłopaków. Coś w tym jest. Więc jeśli fanom płyty “Parachute” czy “A Rush of Blood to the Head” się nie spodobał, nie wydaje mi się, by “Mylo Xyloto” często było przez nich odtwarzane.

Czytaj dalej #313, 314 Coldplay „Mylo Xyloto” (2011) & Maroon 5 “Overexposed” (2012)

#309 Green Day “American Idiot” (2004)

Prosiliście, prosiliście i wyprosiliście. Uległam. Oto długo wyczekiwana recenzja “American Idiot” Green Day. Moja recenzja, zaznaczam. Możecie się z nią nie zgodzić, możecie myśleć zupełnie inaczej. Ok., macie do tego prawo. Ja też. Dlatego proszę o uszanowanie mojego zdania. Czemu to piszę? Bo z moich obserwacji wynika, że więcej fanatyków (czy też wyznawców) niż Green Day ma tylko One Direction… .

Czytaj dalej #309 Green Day “American Idiot” (2004)

#308 Amy MacDonald „Life in a Beautiful Light” (2012)


Pięć lat po głośnym debiucie, szkocka wokalistka Amy MacDonald powróciła z nowym materiałem. Album “Life in a Beautiful Light” swoją premierę miał przed wakacjami. Promowany był singlem “Slow It Down”, który na pewno kojarzycie. Bo jeśli nie – musieliście przespać ostatnie miesiące. Piosenka była wszędzie. I dobrze, bo to naprawdę ciekawy, chwytliwy a przede wszystkim dobry kawałek. Czy trzeci w dorobku młodej wokalistki krążek przynosi nam tylko takie utwory?

Czytaj dalej #308 Amy MacDonald „Life in a Beautiful Light” (2012)

#304 Halestorm “Halestorm” (2009)

Na początku napiszę parę słów o Halestorm, by nieco przybliżyć wam tę grupę. Zdaję sobie sprawę, że niewielu miało okazję ich poznać. Halestorm powstało w 1998 roku za sprawa rodzeństwa Arejay’a i Lzzy Hale. Mieli wówczas po 10 i 13 lat, więc pasja do muzyki musiała ustąpić nauce. Nie zrezygnowali jednak z marzeń o zespole i w 2009 wydali debiutancki album. Wcześniej jednak próbowali zwrócić na siebie uwagę za sprawą czterech EP-ek.

Czytaj dalej #304 Halestorm “Halestorm” (2009)

#292 Fiona Apple “The Idler Wheel…” (2012)

Fiona Apple to urodzona w 1977 roku amerykańska wokalistka. W ciągu całej kariery wydała cztery albumy.Pierwszy z nich, “Tidal”, ukazał się, kiedy artystka miała zaledwie16 lat. Ostatni, “The Idler Wheel…”, to tegoroczna produkcja. Czas, jaki upływa od wydania jednej do kolejnej płyty Fiony jest dość długi. Przez 17 lat nagrała tylko 4 krążki. Przerwy między nimi wynosiły przynajmniej 4 lata. Na najnowszy fani musieli czekać jednak siedem długich lat.

Czytaj dalej #292 Fiona Apple “The Idler Wheel…” (2012)

#290 P!nk “The Truth About Love” (2012)

Pod pseudonimem P!nk skrywa się amerykańska wokalistka Alecia Beth Moore. Zadebiutowała ponad dwanaście lat temu bardzo średnim albumem “Can’t Take Me Home”. Od tego czasu w nasze ręce oddała sześć studyjnych płyt. Ostatnia z nich, “Funhouse”, ukazała się w 2008 roku. P!nk uznała więc, że najwyższy czas znaleźć jej godną następczynię.

Czytaj dalej #290 P!nk “The Truth About Love” (2012)

#281 Doda “Diamond Bitch” (2007)

Doda swoja karierę zaczęła w teatrze Buffo. Później wzięła udział w reality show „Bar” i w końcu w 2004 roku wraz z zespołem Virgin wydała płytę zatytułowaną „Bimbo”. Odniosła wielki sukces i stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich wokalistek. Po jakimś czasie zamarzyła o solowej karierze i odeszła z zespołu. Zaczęła nagrywać pod własnym nazwiskiem, a raczej – pseudonimem.

Czytaj dalej #281 Doda “Diamond Bitch” (2007)