#484, 485 Anna Calvi “Strange Weather” (2014) & Arctic Monkeys “Who the Fuck Are Arctic Monkeys?” (2006)


Swoją pierwszą w karierze epką brytyjska artystka Anna Calvi chce nas przekonać, że mamy dziwną pogodę. Coś w tym musi być, bo mini album “Strange Weather” zasługuje na inną oprawę. Zamiast bezchmurnego nieba – kłębiące się czarne obłoki. Zamiast świecącego Słońca – deszcz, czy nawet burza. Muzyka Calvi nigdy nie była pogodna i sielska. Piosenki artystki zachwycają mrocznym, niepokojącym klimatem. Tak było zarówno na mocnym debiucie, jak i na zeszłorocznym “One Breath”. Epka “Strange Weather” kontynuuje tę tradycję. A przy okazji olśniewa jeszcze bardziej niż studyjne krążki Anny.

Czytaj dalej #484, 485 Anna Calvi “Strange Weather” (2014) & Arctic Monkeys “Who the Fuck Are Arctic Monkeys?” (2006)

#481 Rachel Tucker “The Reason” (2013)

Z telewizyjnego show, na sceny najlepszych teatrów. A stamtąd na sklepowe półki. Tak najkrócej można podsumować karierę pochodzącej z Irlandii wokalistki i aktorki. Rachel Tucker w 2008 roku brała udział w brytyjskim talent show “I’d Do Anything”, w którym nagrodą była rola w musicalu “Olivier”. Chociaż odpadła przed samym finałem, świat musicali sam się o nią upomniał. Podziwiać ją można było w “Wicked” (w rolę Elfaby tak długo nie wcielała się jeszcze żadna aktorka), “We Will Rock You” czy “Farragut North”. Na początku 2014 roku zadebiutowała na Broadwayu w musicalu Stinga “The Last Ship”.

Czytaj dalej #481 Rachel Tucker “The Reason” (2013)

#480 Jack White “Lazaretto” (2014)

Naprawdę nazywa się John Anthony Gillis, przyszedł na świat w mieście, w którym Eminem stawiał swoje pierwsze kroki na scenie, ma polskie korzenie i dziewięcioro rodzeństwa – Jack White, jeden z najważniejszych wokalistów i gitarzystów naszych czasów. Chociaż w muzyce siedzi już dobre dwadzieścia lat, tegoroczny album “Lazaretto” jest dopiero jego drugim solowym popisem. Nie można mu mieć tego za złe. Kto jak kto, ale Jack White nie rozstaje się z gitarą, a do głowy ciągle wpadają mu nowe pomysły, jak można spożytkować ogromne pokłady talentu, jakie w nim drzemią. Czy to solowa płyta, czy też nagrana z kolejnym zespołem – na muzykę podpisaną jego nazwiskiem się po prostu czeka.

Czytaj dalej #480 Jack White “Lazaretto” (2014)