Lada chwila brytyjska kapela Coldplay zaprezentuje nam album “Music of the Spheres”. Krążek na dobrą sprawę zapowiadany był już podczas działań promocyjnych “Everyday Life”, lecz tajemnicą pozostawała jego stylistyka. Dziś już wiemy, że zespół wraca do radiowych, pop-elektro-rockowych klimatów. W oczekiwaniu na nowości zrobiłam sobie przegląd starszej twórczości Coldplay i na blogowy grunt przeniosłam instagramową grę songs challenge.
Luźne taśmy: lipiec ’21
Łamiące serca kompozycje od Becka i Phosphorescent. A także piosenka rozwijająca podobne tematy od hiszpańskojęzycznej Shakiry. Świetne odkrycie sprzed dwóch dekad, do którego przyczyniła się Santigold. Oraz nowy singiel Coldplay, którym wychodzą poza ziemskie ramy. Te i inne nagrania często towarzyszyły mi w lipcu.
OdNowa: Can’t Get You Out of My Head
Lata 90. upłynęły Kylie Minogue pod znakiem artystycznych sukcesów (płyty “Kylie Minogue”! “Impossible Princess”!) i niewielkich komercyjnych podrygów. I gdy już wydawało się, że kariera australijskiej gwiazdy dobiega końca, ona wystrzeliła jak proca z utworem “Can’t Get You Out Of My Head”, który szybko stał się jej najbardziej charakterystycznym utworem. A także tym często coverowanym przez innych artystów.
Luźne taśmy: luty ’21
Luty w dużej mierze upłynął mi pod znakiem kompozycji z lat 90. Odłożyłam na chwilę na bok wszelkie premiery, by przypomnieć sobie, czym słuchacze ekscytowali się w ostatniej dekadzie XX wieku. Zabrałam dla siebie m.in. jedną z pierwszych piosenek Christiny Aguilery (i nie było to “Genie in a Bottle”), zachęcający do ruszenia się z miejsca przebój Madonny, urokliwy singiel pewnej nastolatki oraz utwór, w którym Nick Cave zamienia się w Toma Waitsa.
10×10, czyli 10 pamiętnych płyt, które kończą w 2021 roku 10 lat
W 2011 roku na świecie zrobiło się niespokojnie. Do kin weszła ostatnia część przygód Harry’ego Pottera. Oglądaliśmy także czwartą odsłonę “Piratów z Karaibów”, trzecią “Transformersów” i drugą “Kac Vegas”. Bawiliśmy się przy dźwiękach takich przebojów jak “Moves Like Jagger” Maroon 5 i Christiny Aguilery, “Patry Rock Anthem” LMFAO, “On the Floor” J.Lo i “Pumped Up Kicks” Foster the People oraz płakaliśmy po śmierci Amy Winehouse. Ukazały się także płyty, które wspominamy do dziś.
Czytaj dalej 10×10, czyli 10 pamiętnych płyt, które kończą w 2021 roku 10 lat
W SZUFLADZIE: Coldplay “Parachutes”
W 1996 roku Chris Martin i Jonny Buckland poznali się i stwierdzili, że fajnym pomysłem byłoby wystartowanie z własnym zespołem. Wkrótce dołączyli do nich Guy Berryman i Will Champion, i wspólnie zaczęli koncertować po lokalnych klubach jako Starfish. Dwa lata później złożyli debiutancką epkę, a 10 lipca 2000 roku ukazał się ich fonograficzny debiut “Parachutes”.