#1127 Róisín Murphy “Róisín Machine” (2020)

Kiedy kariery innych wykonawców dzielimy na ‘ery’, z których każda symbolizuje ich nowy album, w przypadku irlandzkiej wokalistki Róisín Murphy spokojnie można mówić o epokach, które przeciągają się na kilka wydawnictw. Najpierw trwająca dekadę kariera w duecie Moloko. Następnie dwa mniej lub bardziej rozrywkowe solowe płyty. A po kilku latach powrót z mało przebojowymi, eksperymentalnymi krążkami, do których trzeba mieć sporo cierpliwości. “Róisín Machine” jest nowym otwarciem.

Czytaj dalej #1127 Róisín Murphy “Róisín Machine” (2020)

RANKING: Moje festiwalowe marzenia 2016

Dwa lata temu zaczęłam w połowie maja prezentować wam pięciu artystów z polskich i taką samą liczbę z zagranicznych (europejskich) festiwali, których chciałabym zobaczyć w danym roku na żywo. Line upy są już zazwyczaj skompletowane, więc nic, tylko wybierać. Z listy 2014 roku bawiłam się już na Queens of the Stone Age oraz (z poślizgiem) na Imagine Dragons i Disclosure. Rok później spełniłam swoje marzenie o posłuchaniu na na żywo piosenek Hoziera. Kogo biorę na swój radar w 2016 roku?

Czytaj dalej RANKING: Moje festiwalowe marzenia 2016