RECENZJA: Fousheé “Time Machine” (2021) (#1217)

Dziś talent show nie są potrzebne, nikt już nie pamięta o MySpace, a nawet wrzucanie coverów na YouTube i zdobywanie tam sławy mało kogo interesuje. Medium, które w mgnieniu oka potrafi uczynić z kogoś gwiazdę, stał się TikTok*. Jednym z viralowych hitów przez paroma miesiącami był utwór Sleepy Hallow “Deep End Freestyle”, który na featuringu gościł niejaką Fousheé. Pochodząca z Jamajki wokalistka walczy dziś o uwagę.

Czytaj dalej RECENZJA: Fousheé “Time Machine” (2021) (#1217)

RECENZJA: David Bowie “Station to Station” (1976) (#1214)

Kto by przypuszczał, że po lekkiej, stojącej blue eyed soulowymi i rhythm’and’bluesowymi nagraniami erze “Young Americans” David Bowie wpadnie w takie kłopoty. W jego życiu pojawiły się narkotyki, lecz uzależnienie od nich nie zachwiało artystycznymi zdolnościami Brytyjczyka. Ten zdążył nie tylko kompletować materiał na jubileuszowy, dziesiąty album, ale i wystąpić w filmie “Człowiek, który spadł na ziemię”. Z tych czasów pamiętał ponoć niewiele, ale za to nam zostało dzieło, które z tej pamięci wyrzucić dość trudno.

Czytaj dalej RECENZJA: David Bowie “Station to Station” (1976) (#1214)

#1184 Arlo Parks “Collapsed in Sunbeams” (2021)

Arlo Parks tak naprawdę urodziła się jako Anaïs Oluwatoyin Estelle Marinho w rodzinie o nigeryjsko-francuskich korzeniach. Zdając sobie jednak sprawę, że mało kto zapamiętałby jej wszystkie imiona, poszła tropem swoich idoli (King Krule oraz Franka Oceana) i wymyśliła dla siebie sceniczny, krótki pseudonim. Myślę jednak, że nawet bez tej zmiany stacjonująca w Londynie wokalistka mogłaby liczyć na uznanie. Dawno żaden debiut tak mnie nie oczarował. Nawet Celeste.

Czytaj dalej #1184 Arlo Parks “Collapsed in Sunbeams” (2021)

#1177 Rhye “Home” (2021)

Mike Milosh, odkąd pozbył się wspólnika tworzącego wraz z nim duet Rhye (mowa tu o producencie Robinie Hannibalu), jest nie do zatrzymania. Jeszcze jakiś czas temu czekaliśmy pól dekady na następcę albumu “Woman”, a teraz w ciągu zaledwie trzech lat jego dyskografia wzbogaciła się o trzy kolejne krążki. Najnowszy, raczej nieprzypadkowo zatytułowany “Home”, dotarł do nas wraz z początkiem 2021 roku.

Czytaj dalej #1177 Rhye “Home” (2021)

#1176 Celeste “Not Your Muse” (2021)

Celeste Waite, wokalistka o brytyjsko-jamajskich korzeniach, jest z nami wystarczająco długo, byśmy dziwnie czuli się określając ją mianem debiutantki. Od dobrych paru lat wydaje pojedyncze single (moją uwagę przyciągnęła w 2018 roku piosenką “Both Sides of the Moon”), na koncie ma epki a nawet nominację do Złotych Globów. Nadzieje pokładane w jej pierwszej płycie były więc ogromne.

Czytaj dalej #1176 Celeste “Not Your Muse” (2021)

#1172 VA “The Bodyguard: Original Soundtrack Album” (1992)

To musiał być hit. Grająca główną rolę w filmie “Bodyguard” wokalistka Whitney Houston od połowy lat 80. nie schodziła z listy najpopularniejszych artystek, a niemalże każdy jej singiel natychmiastowo stawał się światowym przebojem. Rola w hollywoodzkim filmie była ukoronowaniem jej sukcesów. Wyreżyserowany przez Micka Jacksona kinowy obraz do dzisiaj budzi spore emocje, a jego fabuły nikomu nie trzeba streszczać. A piosenki, jakie z myślą o nim powstały, to już klasyka.

Czytaj dalej #1172 VA “The Bodyguard: Original Soundtrack Album” (1992)

#1159 Asaf Avidan “Anagnorisis” (2020)

Jeszcze parę lat temu moja znajomość z pochodzącym z Izraela wokalistą i muzykiem Asafem Avidanem ograniczała się do podkręconej przez pewnego DJ’a wersji przeboju “Reckoning Song”. Nie po drodze było mi z solowymi nagraniami tego obdarzonego androgenicznym głosem artysty. Aż do przypadkowego wejścia w posiadanie albumu “The Study on Falling”. Szybko nadrobiłam pozostałe wydawnictwa i zaczęłam wypatrywać kolejnej porcji premierowych nagrań Avidana.

Czytaj dalej #1159 Asaf Avidan “Anagnorisis” (2020)