Luźne taśmy: luty ’20
Piosenka do filmu, który wyczekiwany jest od lat przez miliony kinomanów. Zaskakujący powrotny singiel polskiego rapera. Utwór, który natychmiast wprowadza mnie w imprezowy nastrój. Kawałek, który lepiej brzmi w innej niż angielska wersji językowej. Te i inne tracki towarzyszyły mi często w mijającym miesiącu.
OdNowa: Running Up That Hill (A Deal With God)
Nie wiem, co dziś robi Kate Bush, ale faza na muzykę tej jednej z najbarwniejszych postaci brytyjskiego rynku muzycznego wraca do mnie regularnie od lat. Ostatnio coraz częściej rozbrzmiewa u mnie “Running Up That Hill (A Dead With God)” – singiel, w którego sukces mało kto wierzył.
13 muzycznych powodów
Miesiąc temu na Netflixie pojawił się 13-odcinkowy serial “13 powodów”. Zrobił niemało szumu, głównie wśród nastoletniej widowni (nie wiem jednak, czy faktycznie poruszyła ich historia, czy tylko oglądali, bo jedną z producentek była ich idolka Selena Gomez). Serial opowiada historię 17-letniej Hannah Baker, która nie mogąc poradzić sobie ze swoimi problemami postanowiła popełnić samobójstwo, nagrywając wcześniej kasety, na których opowiadała o osobach, przez które podjęła taką a nie inną decyzję.
Jestem fanką wielu seriali, ale jeszcze żadnemu nie zdecydowałam się poświęcić osobnego wpisu. W przypadku “13 powodów” tym, co zainspirowało mnie do przygotowania tego artykułu, były świetnie dobrane przez twórców piosenki, które towarzyszyły poszczególnym scenom. Postanowiłam im się przyjrzeć i z każdego odcinka wybrać swoją ulubioną.