Przypomnienie artystki, która miała zastąpić nam Amy Winehouse. Przedziwny twór od zespołu M83. Cover w wykonaniu Placebo, który sprawia, że uśmiech natychmiastowo znika z twarzy. Zespół Evanescence tłumaczący Mozarta na własny muzyczny język. Te i inne piosenki towarzyszyły mi w kwietniu.
TOP75: najlepsze albumy 2022 roku (25-1)
TOP150: najlepsze piosenki 2022 roku (50-1)
TOP150: najlepsze piosenki 2022 roku (150-101)
RECENZJA: Placebo “Never Let Me Go” (2022) (#1292)
Kariera działającej od połowy lat 90. brytyjskiej kapeli Placebo utknęła jakiś czas temu w dziwnym punkcie. Z zespołu odszedł jeden z jego członków (perkusista Steve Forrest), a sama grupa złożona już tylko z androgenicznego wokalisty Briana Molko i gitarzysty Stefana Olsdala bardziej niż na tworzeniu nowych piosenek skupiła się na hucznym świętowaniu dwudziestolecia działalności pod marką Placebo. Gdy straciłam nadzieję na nowy krążek, ukazało się “Never Let Me Go”.
Czytaj dalej RECENZJA: Placebo “Never Let Me Go” (2022) (#1292)
Luźne taśmy: styczeń ’22
W pierwszych w 2022 roku taśmach sporo nadziei na nowy rok – swoje nowe krążki zapowiedzieli m.in. Father John Misty, Placebo i Selah Sue. Oprócz nich nowość od pewnej brytyjskiej DIY artystki, cover od Cat Power oraz wspomnienie jednego z moich ulubionych singli Rihanny.
Luźne taśmy: październik ’20
Wycieczka w świat niepokojących snów u boku legendarnego, francuskiego wokalisty. Piosenka polskiej wokalistki samplująca Harry’ego Pottera. Utwór z kinowego przeboju o pogromcach duchów. Historia czarownicy, której śmierć ucieszyła całe miasto. Te i więcej kompozycji znajdziecie w październikowych, halloweenowych taśmach.